By niewidomy Świetlik mógł chodzić

Zbiórka zakończona
Wsparły 103 osoby
2 528 zł (101,12%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 27 Grudnia 2019

Zakończenie: 31 Stycznia 2020

Godzina: 01:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

W ABvet veterinari klinika - MVDr. Martin Novak w czeskim Boguminie udało się uratować Świetlikową, maleńką łapeczkę! Nasz niewidomy malec nareszcie mógł wrócić do domu tymczasowego. Mamy nadzieję, że już na dobre! Jeśli wszystko będzie przebiegało bez komplikacji, to na tym etapie wystarczą wizyty kontrolne i rehabilitacja domowa, której instruktaż otrzymała w klinice opiekunka naszego ślepka.

Jak pewnie pamiętacie, Świetlik trafił do nas ze schroniska ze starym złamaniem łapki w stawie kolanowym. Konieczny był skomplikowany zabieg łączenia wiązadeł kolanowych, by Świetlik nie był skazany na amputację. Nawet nie chcemy sobie wyobrażać niewidomego malucha, który musi nauczyć się chodzić na trzech łapkach! I na szczęście nie musimy.

W Bogucinie podjęto się tej niełatwej operacji. Z założonym na sztywno stabilizatorem Świetlik musiał przebywać w klinice, by lekarze mogli mieć nad nim baczną pieczę. Wreszcie nadszedł moment uwolnienia łapki, ale wówczas nastał czas bardzo intensywnej rehabilitacji. Trzy razy dziennie wykonywano masaże, magnetoterapię i wszystko, co trzeba było z łapką robić. To, oczywiście, wymagało dalszej hospitalizacji. Przed Świętami kotek otrzymał zielone światło i odebraliśmy tę kruszynę. W domu tymczasowym szczęśliwy Świetliczek cieszy się wszystkim. Dzielnie znosi wszelkie ograniczenia związane z rekonwalescencją i chyba już wreszcie nie czuje bólu! Jesteśmy przeszczęśliwi, że wszystko się udało i wierzymy, że żadne komplikacje się nie pojawią! O tym wszystkim powiedzą nam wizyty kontrolne, które jeszcze przed naszym dzielnym maleńkim bohaterem.

Faktury za dotychczasowe leczenie wyniosły 3 473,91 zł (20 092,00 koron czeskich), co dla nas jest kwotą przytłaczającą. Znalazła się cudowna i bardzo szczodra osoba, która przekazała na ten cel tysiąc złotych darowizny! Dziękujemy. Na resztę tej kwoty pozwalamy sobie zorganizować zbiórkę, z nadzieją, że nie weźmiecie nam za złe, iż zakłócamy magiczny okres świąt prośbą o wsparcie finansowe. Dziękujemy z całego serca i z całych sił za każdą ciepłą myśl, kciuki, dobrą energię oraz każdą złotówkę przesłaną dla naszego niewidomego maleństwa!

Pomogli

Ładuję...

Wsparły 103 osoby
2 528 zł (101,12%)
Adopcje