Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Drodzy Pomagacze,
dzięki Waszemu wsparciu mogliśmy opłacić leczenie Nitki i Romka, co pomogło nam przywrócić im możliwie najlepszą kondycję.
Dziękujemy!
Dołączamy zdjęcia Nitki z nowego domku.
Samochody przejeżdżały, ludzie przechodzili. Pozbawiony nadziei Romek leżał i czekał na koniec. Nie, nie został potrącony. Zwyczajnie się rozchorował. Przestał jeść i pić. W gardle i nosku czuł ropę. Położył się tylko na chwilę, ale potem już nie miał siły, aby się podnieść... Podniosła go wolontariuszka Gosia. Przyniosła zalepionego ropą, chudziutkiego, ważącego niepełne 2 kg kocurka.
Romek jest osłabiony, odwodniony i wymaga stałej opieki. Z jego pyszczka wypływa ropa zmieszana z krwią. Skóra kocurka jest przeraźliwie sucha i sztywna – sprawia wrażenie, jakby na stałe przywarła do kości.
Znaleziona w podobnych okolicznościach Nitka przypominała nitkę – była niemal łysa i chudziutka. Jej sierść zamiast czarno-biała była czarno-czarna. Nie wiemy, w jaki sposób przeżyła w takim stanie. Wycieńczona, wygłodzona, ciężarna… Najsmutniejsza kotka na świecie.
Wiecie, co zrobiła, kiedy dotarła do Fundacji? Zwinęła się w kłębek na ciepłym kocyku i zasnęła na wiele, wiele godzin. Nitka jest skrajnie wychudzona i odwodniona. W tym stanie nie utrzyma ciąży, jednak musi nabrać sił, aby można było jej pomóc i myśleć o zabiegu sterylizacji.
Na przekór nieszczęściu Romek postanowił walczyć. Zaczyna jeść, pić i reagować na leki. Póki co jest za szybko, aby mówić o efektach, jednak wszystko wskazuje na to, że z dnia na dzień będzie silniejszy i zdrowszy. Potrzeba mu tylko odżywek, dobrej karmy, leków i głaskania.
Nitka nie ma obserwowanych przez nas u Romka apetytu ani woli walki. Wydaje się na to po prostu zbyt smutna, przygnębiona i rozczarowana, dlatego w jej przypadku to my musimy się mocniej postarać.
Prosimy Was o wsparcie. Leczenie i utrzymanie kotków wymaga nakładów finansowych. Leczenie Romka to koszt 200 zł, Nitki – 150.Dodatkowo specjalistyczne jedzonko i suplementy, dzięki którym nasi podopieczni zdobędą siły to koszt 300 zł łącznie. Wierzymy, że Nitka i Romek wkrótce będą w lepszej kondycji, co umożliwi im dalszą walkę i wyzdrowieją, aby przeżyć spokojnie i szczęśliwie swoje kocie życia!
Ładuję...