Nowy dom dla Przytul Jeża!

Proszę pomóżcie.

Sytuacja moja i jeżyków na prawdę jest trudna. :(

Prosze pomożcie mi pomagać.

Zostałam sama z fundacją I potrzebami jeżyków.

Pracuję na etacie jak każdy z Was a cała reszte życia oddaje pomocy dla jeży.

To moja pasja I ogromna miłość.

To wolontariat na cały etat. W dzień I w nocy, w święta I niedziele.

To mój wybór I chce robic to dalej bo zwierzęta potrzebują Naszej pomocy.

Staram się nie poddawać mimo przeszkód dlatego próbuje jeszcze raz.

Odkąd wyjechałam z Legnicy gdzie założyłam fundację, nie mam gdzie się podziać.

Nie wiem dlaczego tak bardzo doświadcza mnie los ale w tym roku przeprowadzam się już 4 raz i nadal nie będzie to miejsce odpowiednie dla jeży. 

Natomiast gdzieś mieszkać muszę :(

Jeżykom potrzebny jest dom i duży ogród....

Potrzebują miejsca jeże kalekie, które na wolność już wrócić nie mogą....jeże młode, które uczą się życia na wolności i każdy jeż po okresie leczenia i rehabilitacji, który potrzebuje na nowo przystosować się do życia na wolności.

Już trochę nadziei straciłam, bo o pomoc proszę już wiele miesięcy I mimo prób i walki wielu osób nadal brakuje nam dachu nad głową :(