Jedyną niepełnosprawnością w życiu jest złe nastawienie - zbieramy na nowy wózek

Zbiórka zakończona
Wsparły 154 osoby
4 552 zł (113,8%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 21 Maja 2018

Zakończenie: 21 Lipca 2018

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kiedy byłam bezdomnym psem potrącił mnie samochód i roztrzaskał kręgosłup :( Jestem sparaliżowana. Uniknęłam uśpienia.


5 lat temu przyleciał do mnie ze Stanów wózeczek zrobiony na specjalne zamowienie, dostosowany do mnie i mojego trybu życia.  Patrzyli na mnie z litością i żalem, że mnie tak męczą.
Powinni uśpić, a nie jeszcze każą na wózku jeździć. Powariowali.... Przecież pies inwalida nie powinien żyć. Będzie nieszczęśliwy. Zostawię to bez komentarza. 


Ile na tym wózku zrobiłam km to nie jestem w stanie zliczyć! Nie jeden zdrowy pies by mi pozazdroscił takich spacerów. Byłam nad morzem zimą i latem, na Mazurach, nad rzeką i nad stawem, w lesie na grzybach, na rybach, na Starówce, w parkach, kawiarniach. Jechałam nawet autobusem i metrem :) Byłam w radiu i telewizji. 

 












Wózek towarzyszy mi latem, zimą, jesienią i wiosną - każdego dnia od 5 lat pokonuje swoją niepełnosprawność i cieszę się życiem. Jestem najszybszym psem na osiedlu! Nikt mnie nie dogoni :D  Czy jestem szczęśliwa oceńcie sami. 


Niestety po 5 latach użytkowania mój wózek jest w bardzo słabym stanie. Na prawdę się wysłużył... Wstyd się przyznać ale i ja troszkę utyłam ;)  Kiedyś był duży luz - teraz ledwo się mieszczę, uwiera mnie i obciera. Nie ma regulacji szerokości, a kocham spacerować więc zaciskam zęby, wciskam się i mimo dyskomfortu biegam na spacerkach. 


Bardzo potrzebuję nowego wózeczka! 


Zbieram na wózek tej samej firmy, bo byłam bardzo zadowolona i uważam, że jest solidny i sprawdził się przez wiele lat i tysiące km. Wózek sprowadzany jest ze Stanów na specjalne zamówienie, po wielu pobranych miarach oraz szczegółowych informacjach na temat temperamentu psa. Ja jestem żywiołem i nadal chcę się cieszyć życiem.  Pomożecie?


Dziękuję, 
Punia

Organizator
3 aktualne zbiórki
162 zakończone zbiórki
Wsparły 154 osoby
4 552 zł (113,8%)
Adopcje