"Bardzo boję się, ale chcę kochać. Nie wiem, jak... Pomóż"

Zbiórka zakończona
Wsparło 41 osób
855 zł (57%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 31 Grudnia 2020

Zakończenie: 31 Stycznia 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Nugat został złapany w jednej z żywieckich wsi. Nikt nic o nim nie wiedział... Pojawił się nagle, dokarmiany przez dobre dusze, trzymał się tego miejsca.

Ale wiadomo zawsze znajdzie się ktoś, komu psiak będzie przeszkadzał! Nikt nic nikomu nie zrobił, nie atakował, próbował być niewidoczny, na widok ludzi uciekał. Musiał kiedyś zostać bardzo skrzywdzony przez "człowieka".

Złapanie go to był cud, nie dysponujemy klatką łapką. Trafił prosto do lecznicy, został zbadany, wykastrowany, zaszczepiony. Niestety przez ten czas siedział w kącie lecznicowego pokoju, nie ruszał się, nie pozwalał nawet zapiąć się na smycz.

Obecnie przebywa w hoteliku, uczy się życia z ludźmi na nowo, z psami dogaduje się. Pracuje z behawiorystą, nie możemy mówić jeszcze o wielkich efektach, ale wierzymy, że małymi kroczkami zbudujemy jego zaufanie do człowieka.

Zbieramy fundusze na opłacenie 3-miesięcznego pobytu w hoteliku. Dziękujemy jeżeli zechcesz pomóc Nugatowi.

Kontakt w sprawie adopcji: 607488598

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 41 osób
855 zł (57%)
Adopcje