Oderwany ogon, ropień, cierpienie - pilna zbiórka dla małego Johnego

Mały Johny został znaleziony w Pawlikowicach gdy wyczerpany z oderwanym ogonem przybłąkał się w okolice, gdzie mieszkają dobrzy ludzie. Nie czekając ani chwili skontaktowali się z nami i około 3-miesięczny kociak został przewieziony do kliniki.

Drobny kociak został zbadany przez lekarzy, stwierdzono obecność ropnia prawdopodobnie pourazowego oraz utratę ogona... Jest podejrzenie, że po wdaniu się infekcji po urazie, kociak ogon sobie mógł odgryźć.

Przed nim pilna operacja, ale najpierw około tygodnia hospitalizacji, by usunąć stan ropno-zapalny. By mógł być poddany operacji, ranę trzeba sukcesywnie oczyszczać... Trzymajcie kciuki - ratujemy!

Kocie dziecko wycierpiało się już za wiele. Prosimy o każdą wpłatę. Ktoś się pochylił nad jego cierpieniem, my przejęliśmy go pod nasze skrzydła, dołącz do łańcucha dobrych serc. Pomagaj z nami.