17-letnia Jasmina z Wrocławia zbiera na ocalenie 500 koni?

Zbiórka zakończona
Wsparły 83 osoby
4 692,50 zł (4,69%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 27 Marca 2020

Zakończenie: 15 Maja 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Słuchajcie, ludzie. Na krawędzi stanęła moja ukochana organizacja, Fundacja Centaurus i jej Zwierzęcy Folwark. Wszystko stoi na skraju upadku, bo wszyscy wkoło tracą pracę, a firmy zawieszają swoje działania. Koło mnie zamknięto trzy warzywniaki, wszystkie kawiarnie, nawet małą księgarnię i siłownię, do której chodziłam. Praktyka w całej Polsce jest taka sama. Na ulicach wieje pustką. Najgorsze jest to, że kiedy upadają Darczyńcy takiej organizacji, to upada organizacja. A organizacja to zwierzęta. Zwierzęta, które znam od 12 lat.  

Ale od początku. Mam imię Jasmina. Mieszkam we Wrocławiu, na ruchliwej dzielnicy, więc chwilowo spędzam większość czasu w domu, na lekcjach online i czytaniu książek. Jestem od kilku lat wegetarianką i bardzo aktywnie udzielam się jako wolontariuszka w organizacjach pro zwierzęcych i schroniskach. Do tego wszystkiego mam 17 lat, więc prowadzę zwyczajne życie ze znajomymi. Choć teraz głównie widujemy się na grupach lub na skype. Dodatkowo pracuję jako modelka i opiekunka do dzieci, w wolnym czasie uczestniczę w warsztatach kuchni wege. 

Ale do rzeczy. Postanowiłam wesprzeć mojego Centaurusa, który prowadzi największy w Europie azyl dla koni. Pod opieką ma aktualnie 500 koni i setki innych zwierząt. Pamiętam ich początki, choć miałam wtedy niecałe 5 lat. Ale była kasztanka Bambi, był gniady Ezyr i do dziś jest srokata Panama. Był mały, szczekliwy Reksio, i potężny Kimbo. Pamiętam ich wszystkie przeprowadzki, bo zawsze latem i w weekendy jeździłam tam na wolontariat. Najpierw z mamą, a od kilku lat już sama lub ze znajomymi.

Trochę zarabiam i dorabiam, ale to, co mam, to kropla w morzu potrzeb. Głównie koncentruję się na nauce, wiadomo. Chciałam przeznaczyć od siebie 200 zł na Centaurusowe zwierzaki, choć oni potrzebują miliona! Tak, kilkaset koni i setki innych zwierząt to taki koszt. Po rozmowie ze znajomymi - wpadliśmy na pomysł. Przecież takich nastoletnich zwierzęciarzy jak my jest wielu - możemy zebrać dużo więcej razem!

Mówi się o nas, że jesteśmy pokoleniem internetu, że ganiamy po siłowniach, albo kawiarniach, albo przesiadujemy na FB czy grupach, że kochamy gadżety i mamy wątpliwe wartości. Przy tym wszystkim oczywiście mówi się, że jesteśmy fajni i myślimy, ale też, że nasz świat jest ograniczony przez media, nowe technologie i ukierunkowanie na "fun". A ja bym chciała inaczej nas zaprezentować. Bo przecież mamy swoje wartości. Dla mnie zwierzęta i świat, jaki mnie otacza, to jedna z najbardziej szczególnych wartości, jakie mam i jakie nadają kierunek, w którym idę. Nie, nie wiem kim kiedyś będę, ale wiem, że dziś chcę być wolontariuszką, na rzecz zwierząt i takich działań, jakie prowadzi Centaurus.     

Centaurus prowadzi tu zbiórkę, którą ja chcę wesprzeć.

Ale do tego potrzebuję, żebyśmy my, młodzież Wrocławia, młodzież całego kraju, zjednoczyli się. Moje 200 zł niewiele zmieni. Ale moje 200 zł, Twoje 30 zł, kolejne 500 zł, kolejne 5 zł, kolejne 2 zł, i jeszcze setki wpłat, a może tysiące, nawet po kilka złotych - ma razem wielką moc. Słuchajcie, zróbmy razem coś dobrego, odstrzałowego, coś, o czym będą wszędzie mówić. Np. że młodzież ma wielką siłę, że razem zebraliśmy jakąś wielką, mega kwotę. Nie wiem, co będzie, ustawiam 300 000 zł, kwota dla mnie zupełnie z kosmosu, ale jeśli każda z osób, które kiedykolwiek spotkałam. wpłaci 10 zł, to szybko zbierzemy dużo więcej. A potem - może zwołamy jakiś zjazd latem na Zwierzęcym Folwarku?

Oni kupią słomę, siano, owies, karmę dla psów i kotów, i dzięki nam te zwierzaki jakoś przetrwają. Więcej możesz poczytać na ich centaurus.org.pl lub na zbiórce w tym serwisie.  Popatrz na to tak. I tak siedzisz w domu. Nie wydasz tych 15 zł na kawiarnię, basen, siłownię ani kręgle. Przynajmniej przez kilka najbliższych tygodni wszyscy jesteśmy uziemieni. Więc może zainwestujmy te kilkanaście złotych w jakąś fajną sprawę?

28.03.2020 w sobotę o godzinie 15:00 będę dla Was prowadzić live na fanpage fundacji, umówiłam się z Centaurusem, że pojadę na folwark i będę mogła przez 3 godziny kręcić zwierzaki. Tam też zrobię dla Was bazarek live - biżuteria, jakieś książki, trochę ciuchów.  No i będę promować tę zbiórkę - a Ty, jeśli nawet sam nie możesz pomóc, proszę, podeślij ten apel komu się da. To ważne. Dla nas i dla zwierząt. I dla naszej Planety. Bo bez empatii tworzymy świat, w jakim chyba nikt z nas nie chce istnieć.

Tutaj przedstawiam Wam trochę zdjęć i metamorfoz Centaurusa, jutro na żywo za to zobaczycie więcej!

 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
14 aktualnych zbiórek
1379 zakończonych zbiórek
Wsparły 83 osoby
4 692,50 zł (4,69%)
Adopcje