Pomóż załatać dziurę w podniebieniu, a także w sercu!

Zbiórka zakończona
Wsparło 55 osób
2 113 zł (105,65%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 30 Maja 2020

Zakończenie: 11 Czerwca 2020

Godzina: 02:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
02 Czerwca 2020, 16:48
Kaja już po operacji!

Kaja jest już po zabiegu. Tkanka do załatania otworu w podniebieniu została pobrana z jej ucha. Trzymajcie mocno kciuki za pomyślny przebieg procesu gojenia!

Ze względu na to, że dziura była naprawdę ogromna, nie ma pewności czy już za pierwszym razem uda się załatać ją w całości. Za tydzień kontrola! Wierzymy w dobre zakończenie historii Kai.

Koszt operacji wyniósł okrągłe 2000 zł. 

Dziękujemy za Wasze ogromne serce. Jesteśmy wzruszeni tak dużym i szybkim odezewem! Po dalsze aktualizacje na temat stanu zdrowia Kai zapraszamy na
https://bit.ly/3cvtkrf
https://www.facebook.com/CiapKOTYSzukajaDomu/

Co byście zrobili gdybyście wyglądali dobrze, czuli się w miarę dobrze i mieli normalny apetyt, ale spożywane jedzenie za każdym razem wpadałoby Wam do nosa?

Tak żyje Kaja. Nie wiemy jak długo zmaga się ze swoim problemem. Wiemy, że ma około 9 lat i była koteczką wolno bytującą. Trafiła do naszego schroniska z powodu nieleczącego się kataru. Początkowo po antybiotykoterapii katar ustępował, jednak zaniepokoił nas widok spuchniętego lekko nosa. Po dokładnych oględzinach okazało się, że w podniebieniu Kai jest dziura. Tak, dziura na wylot do jamy nosowej, a w niej ciągły stan zapalny i zalegające resztki jedzenia utrudniały oddychanie i normalne pobieranie pokarmu. Stąd nieleczący się nieżyt nosa i złe samopoczucie koteczki oraz zmienny apetyt. W chwili obecnej kotka nadal ma katar.

Kaja od początku głośno prychała na każdą osobę, która próbowała się do niej zbliżyć. Życie na ulicy nauczyło ją, aby nie ufać ludziom. Choć nie wiemy jak dokładnie nasza podopieczna nabawiła się urazu, to możemy przypuszczać że było to uderzenie w pyszczek. Kaja ma również stare złamanie nosa. 

Kajunia w czasie pobytu w schronisku bardzo przyzwyczaiła się do bliskiego kontaktu z ludźmi i wiemy, że będzie cudowną pieszczochą domową. Pomimo tego, że wciąż jest nieco płochliwa i nie zawsze pewna zamiarów opiekuna, to po chwili delikatnego głaskania potrafi nawet pokazać brzuszek. Na nowo budujemy zaufanie i chcielibyśmy, aby Kaja znalazła najlepszy dom. Zanim to się stanie musimy odbudować jej podniebienie. O ile na jej zaufanie jesteśmy w stanie zapracować cierpliwością i dobrym sercem, to na operację potrzebujemy jednak środków pieniężnych.

Koszt operacji to 1500 zł. Do tego dochodzą koszty specjalistycznej karmy, środków odpornościowych oraz dalszej antybiotykoterapii. Bardzo prosimy o wsparcie Kai w jej powrocie do zdrowia. Wspólnie załatajmy dziurę w jej szczęce, oraz zranione krzywdą z przeszłości serce.

Po przeprowadzonych konsultacjach w sprawie możliwości operowania podniebienia Kai, termin  operacji został ustalony na 1 czerwca.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
3 aktualne zbiórki
49 zakończonych zbiórek
Wsparło 55 osób
2 113 zł (105,65%)
Adopcje