Rodzeństwo Lili zostało otrute, ona wymaga leczenia

Lili została zabrana z okolicy, gdzie rozpoczęliśmy akcję sterylizacji kotek. Zwierzęta rozmnażały się na potęgę i w niewyjaśnionych okolicznościach znikały. Teraz już wiemy, były trute!

Lili, maleńka kotka, nie dała się tak łatwo złapać. Od razu zauważyliśmy, że często przechyla główkę na lewą stronę i trzepie uszkiem. Pierwsza diagnoza - mega świerzb, dosłownie całe ucho zapchane. Po kilkutygodniowym leczeniu okazało się, że przechylanie główki wcale się nie skończyło, kotka zaczęła się pokładać i wet doszedł do wniosku, że to objawy neurologiczne, których podstawę musi stwierdzić neurolog. Bardzo chcemy znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy, bo na razie wiemy tylko, że zatrucie może miec związek z jej zachowaniem.

Bardzo Was prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia kotki, które może okazać się długotrwałe i kosztowne. Na pewno potrzebne będą drogie badania na obecnośc toksyn. Nie możemy już pomóc jej rodzeństwu, dlatego z Waszą pomocą chcemy pomóc w najlepszy możliwy sposób Lili.

Serdecznie dziękujemy za wsparcie. Lili szuka także stałego,kochającego domku,w którym zazna opieki,troski i będzie bezpieczna. Kontakt w sprawie adopcji-695 752 709.