Otul ciepłem zwierzaki Kociego Losu

Barbara Sobieraj
organizator skarbonki

POTRZEBUJEMY PIENIĄŻKI NA BIEŻĄCE UTRZYMANIA NASZYCH KOTÓW.

Jako wolontariusze STOWARZYSZENIA KOCI LOS bardzo prosimy o pomoc w utrzymaniu i leczeniu naszych podopiecznych w domach tymczasowych i szpitalu.Anonimowy Pomagacz

Ratujemy niechciane, bezdomne i często bardzo schorowane zwierzęta. Niczyje,poturbowane przez los i ludzi.Niezauważalne bo przemykające nocą w cierpieniu po ulicach czy polach. Każdy kot,który do nas trafia, jest kompleksowo zaopiekowany weterynaryjnie ,diagnozowany,leczony i często operowany. Zapewniamy Im bezpieczne schronienie, troskę  i szansę na godne życie. Poświęcamy bardzo wiele czasu i uwagi by znalazły  swój dom,by dobrze trafiły.Anonimowy Pomagacz

Anonimowy PomagaczPod naszą opiekę trafiają różni podopieczni-koty,które już wygrały z FIP lub innymi poważnymi chorobami,które nagromadziły się podczas ciężkiego życia na ulicy . Z którymi wiąże się długie leczenie ,stadka kociąt z kocimi mamami,koty z objawami kociego kataru  pokarcerowane,z ropniami w pyszczku czy wrzodami w oczach .

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy PomagaczAnonimowy PomagaczAnonimowy PomagaczWiększość naszych podopiecznych trafia do domów stałych, tylko nieliczne wracają w miejsce bytowania gdzie mają zapewnione schronienie i codzienny wikt ,który jest regularnie dostarczany karmicielom.

Mamy na pokładzie również Bonę, kota nerkowego,która nie ma szansy na dom stały z uwagi na senioralny wiek. Wymaga codziennego podawania kroplówek,karmy renal i drogiej suplementacji. Częstych i drogich badań kontrolnych.Anonimowy PomagaczAnonimowy PomagaczAnonimowy PomagaczNie odmawiamy pomocy,reagujemy kiedy tylko możemy a nawet kiedy nie mamy już miejsca czy środków na kolejne zabiedzone życie.

Nasze stado jest w tej chwili liczebne i musimy je utrzymać, a wydatków przybywa,bo każdy ratowany kot to minimum 1000 zł w lecznicy. Operacje ,badania ,testy,szczepienia, niestety generują wydatki a nie możemy nie leczyć.

Od czerwca pomagamy na działkach na ul.Reja we Wrocławiu. 

Uratowałyśmy stamtąd już ponad 20 kotów.Anonimowy Pomagacz

Anonimowy PomagaczAnonimowy PomagaczAnonimowy Pomagacz

Anonimowy PomagaczAnonimowy PomagaczAnonimowy PomagaczMamy kilkanaście maluszków i reszta dorosłych. 

Anonimowy PomagaczAnonimowy PomagaczW Długołęce pomogłyśmy tez okolo 20 kotom. 

Domaszczyn 22 koty uratowane interwencyjnie ze swiniarni gdzie mialy żywić się szczurami.

Kociaki utrzymujemy z naszego bazarku ➡️HENIUSIOWY BAZAREK DLA PODOPIECZNYCH KOCIEGO LOSU  oraz wpłat od dobrych ludzi ,którzy w ten sposób chcą mieć swój udział w ratowaniu życia.Dzieki Państwa wpłatom,będziemy mogły opłacić leczenie podopiecznych, wyżywienie i wyposażenie zwierzaków w ich domach tymczasowych
        ❤RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ ❤
Anonimowy Pomagacz

PROSIMY BĄDŹCIE Z NAMI DLA NICH

Anonimowy Pomagacz
❤DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ WPŁATĘ ❤

Wsparli

50 zł

Fatum deLyrium

50 zł

Olga Kefirowa

na dobry początek!
Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
1%
100 zł Wsparły 2 osoby CEL: 6 000 ZŁ