10 owczarków niemieckich uratowanych z pseudo hodowli

Inspektorzy Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami otrzymali niepokojące informacje na temat stanu zwierząt w hodowli owczarków niemieckich w gminie Dąbie mieszczącej się na skraju województwa łódzkiego i wielkopolskiego. Ekipa ŁTOnZ wraz z Powiatową Inspekcją Weterynaryjną, przedstawicielem gminy i Policją udała się sprawdzić zasadność zgłoszenia. Niestety okazało się ono w pełni zasadne.

W większości boksów nie było bud! Zwierzęta nie miały wody!, stały w błocie i własnych odchodach! Większość z nich jest skrajnie wychudzona. Ważą zaledwie od 14 do 20 kg co stanowi 1/2 wagi jaką powinny mieć. Owczarki cały czas przebywały w boksach, część ma problemy behawioralne. Najbardziej dramatyczny był widok psa, który w jednej chwili wypił całe wiadro wody, gdyż właścicielka praktycznie nie dawała psom pić. Psy mają straszne biegunki (w kale są odłamki drewna i tkanin, szmat) są rozdęte choć tak naprawdę są szkieletami. 

PSY, 10 owczarków które odebraliśmy są naprawdę chore! Mają biegunki, problemy behawioralne i problemy ze stawami!!! Musimy je szybko wyleczyć, wysterylizować, zaczipować, kupić dobrej jakości karmę. Obecnie trafiły do lecznicy i do hotelu dla zwierząt w Łowiczu, gdzie mieszkają nasi podopieczni. Saba jest sunią najstarszą, przeszła właśnie operację guza. Emil ma poważne problemy ze stawami z uwagi na spanie w pseudo budzie, praktycznie na gołej ziemi. PROSIMY O WSPARCIE FINANSOWE NA TEN CEL! BO KOSZTY BĘDĄ W TYSIĄCACH! Zbieramy dla Saby, Persy, Igi, Agi, Tary, Agresji, Itali, Bety, Emila i Bony! Pomóżcie.