Podaj nam pomocną dłoń

Stanęłyśmy na krawędzi i wiemy, że uratować możecie nas tylko Wy. Robimy co możemy by zdobyć środki na ratowanie zwierząt, na utrzymanie tych, które są pod naszą opieką. Łącznie obecnie, chociaż jesteśmy małym oddziałem z garstką ludzi aktywnie działających, mamy 35 psów w Azylu https://www.facebook.com/Azyl-dla-starszych-ps%C3% B3w-1641865686114559, 13 psów w domach tymczasowych, 23 koty w kociarni KoTOZ 1 https://www.facebook.com/kotozsuwalki , 10 kotów w kociarni KoTOZ 2 https://www.facebook.com/DlaDobraKota, 5 w kociarni plus https://www.facebook.com/kotozplus, 12 kotów w domach tymczasowych. Prawie 100 zwierząt liczy tylko na nas - nas i Was, bo przecież bez Was my nie mamy jak funkcjonować. Środowisko, w jakim przyszło nam działać, nie jest przyjazne, samorządy nie chcą wesprzeć nas finansowo, nasze wnioski o granty lądują w śmietniku. Za mali by nam przekazać konkretną kwotę, za mali na to by dawać radę z taką ilością zadań. Nie kto inny, jak nasz Oddział, zrobił akcję kastracji i nadal ją prowadzi nie dla jednej gminy, a dla 3 powiatów. Udało się wykastrować już prawie 1500 zwierząt (licząc dwa mioty po 5 bąbli w roku, to 15 000 mniej maluchów), tyle mniej będzie bezdomnych zwierząt w kolejnych latach. Wszystkie te nasze działania mają jednak swoją cenę. O tej psychicznej, fizycznej nie będę się rozpisywać, bo satysfakcja z każdego uratowanego życia rekompensuje nam włożony trud, ale ta cena liczona w złotówkach jest ogromna. Nasza zbiórka ratunkowa stanęła jak zaklęta.. a to zbiórka na zaległości utworzona w lutym... w zasadzie powinnyśmy tworzyć kolejną tej samej wielkości, bo przy tak intensywnych działaniach koszty są ogromne. Proszę pomóżcie nam uregulować te zaległości <3

Bez Was nie poradzimy sobie z tym kryzysem, koszty utrzymania, leczenia -  błagam o pomoc <3