Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziekujemy Osobom, które wsparły naszą zbiórkę. Choć nie udało się zebrać kwoty jaka była potrzebna na leczenie kociaków JESTEŚMY WDZIĘCZNI ZA KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ.
Wspólnymi siłami uratujemy więcej potrzebujacych zwierząt.
Wszystkie kociaki przeżyły, udało sie je wyleczyć a nstępnie trafiły do nowych wspaniałych domków.
Mia
Kajtuś (ten mniejszy pręgusek)
Bajka
Olaf
Dziękują i pozdrawiają ❤️
Panleukopenia - wszyscy wiemy jak podstępna jest ta choroba i jaka wysoka jest śmiertelność kociąt, które na nią zachorują. Niestety dopadła kociątka w domach tymczasowych, które nas wspierają. Najpierw zachorował Tajger. Wymioty, biegunka, apatia, brak apetytu...
Dwa tygodnie intensywnego leczenia i wspomagania małego ciałka, kroplówkami, witaminami i surowicą pomogły, i chłopak stanął na nogi. To też zasługa troskliwego domu tymczasowego Pani Marzeny.
Niestety niezależnie od Tajgera w drugim domu tymczasowym zachorowała Bajka i Cynka.
Były takie momenty, że te dwie niespełna trzymiesięczne koteczki lawirowały na krawędzi życia i śmierci. Cynka wymordowana krwawymi biegunkami nie miała siły podnieść głowy. Bajka nieco silniejsza, lecz strasznie osłabiona była notorycznymi wymiotami.
Walka o te dwie kocie istoty trwa od trzech tygodni... Dziś są już na prostej, dochodzą do siebie, odzyskują siły i chęci do życia.
Kolejna bida to Olafek, ktocurek około 2,5-miesięczny zabrany przez nas z powodu biegunki. Olafek karmiony był zwykłym mlekiem. Jego odbyt był wysunięty i nabrzmiały od trwających dłuższy czas biegunek. Kocurek cały czas ma problem z oddawaniem kału, który wydala mimo woli.
Badania wykluczyły PP, Kocurek nadal jest diagnozowany. Otrzymuje kroplówki, antybiotyki. Podajemy mu ponadto karmę weterynaryjną gastro z uwagi na podejrzenie zapalenia jelit.
Koszty leczenia tych kociaków pochłonęły środki, jakie mieliśmy na koncie. Na dzień dzisiejszy to około 2300 zł. Poniżej załączamy faktury za dotychczasowe leczenie. A to jeszcze nie koniec ! Bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia. Nie jesteśmy w stanie ratować życia braci mniejszych bez Was. Nie otrzymujemy żadnych dotacji. A tę nierówną walkę o życie i zdrowie bezbronnych zwierzaków możemy toczyć tylko dzięki Waszym datkom. Będziemy ogromnie wdzięczni za każdą złotówkę.
Ładuję...