Potrącony szczeniak! Złamana łapa, strzaskana miednica - potrzebna operacja

Jesteśmy osobami pomagającymi bezdomnym zwierzętom, często zwierzętom chorym, wymagającym leczenia. Trafiła do nas około 4-miesięczna suczka z poważnie uszkodzoną miednicą i łapą złamaną w stawie kolanowym... Już wiemy że leczenie będzie długie, że na ten moment trudno określić jakie będą koszty operacji, leków a później rehabilitacji. Bardzo prosimy o pomoc w opłacie kosztów leczenia i operacji małej.

Nie wiemy, jak to mogło się stać, że samotny szczeniak znalazł się na ulicy. Nie mieści nam się w głowie, jak można było zostawić potrącone psie dziecko i odjechać beztrosko. Nie myśląc o tym, że nadejdzie niebawem noc, a kolejny samochód nie zauważy maleństwa piszczącego z bólu, usiłującego podpierać się na przednich łapkach, by przeciągnąć ciałko gdziekolwiek. Mała ocalała dlatego, że przypadkowe osoby zauważyły, zareagowały, zabrały, zaczęły szukać pomocy, gdyż sami nie mogli zaopiekować się małą.

Małą targały wymioty zapewne spowodowane urazem w brzuszek, była obolała, wystraszona, zdezorientowana tym, co się stało. Każdy ruch powodował ból, dotyk - strach przed jeszcze większym bólem.

Mała znalazła schronienie w domu tymczasowym u Ani. Stamtąd pojechała do lecznicy. Rentgen pokazał złe wieści.

Mała ma złamaną kość w okolicy stawu kolanowego. Dodatkowo uszkodzoną miednicę. Wskutek uderzenia kość wbiła się w miednicę! Leczenie będzie długie i zdecydowanie niełatwe.

W poniedziałek umówiliśmy się na pierwszą operację. Powrót do zdrowia będzie długi. Oprócz zabiegów operacyjnych małą czeka rehabilitacja.

Bardzo prosimy o pomoc w opłacie leczenia kruszynki. Potrzebujemy również karmy dla szczeniąt, podkładów. To psie dziecko zasługuje na to, by chodzić, by się bawić. Prosimy o wsparcie dla niej.

Kontakt w sprawie pomocy: 792 911 662