Ustalmy zabójcę psa

Zbiórka zakończona
Wsparło 171 osób
1 802 zł (138,61%)

Rozpoczęcie: 4 Lutego 2018

Zakończenie: 19 Lutego 2018

Godzina: 01:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Wczoraj, 4 lutego we wsi Mrowiska w gm. Halinów znaleziono w lesie zwłoki psa. Osoba, która znalazła psa to Pani Beata C. mieszkanka tej samej gminy. Wezwała policję, ponieważ podejrzewała, iż nad psem się znęcano. Pies był silnie wychudzony, z wystającymi żebrami, miał ranę w okolicach odbytu oraz chorobę skóry (na fotografiach widać ubytki sierści). Pani Beata prosiła, aby policja zabezpieczyła psa. Nic takiego się nie stało. Wręcz przeciwnie. Nikt nawet nie przyjechał z czytnikiem czipów, aby tego psa zidentyfikować, być może miał inne oznaczenia.

Zwierzę miało także ranę odbytu wielkości pięści. Zamiast na sekcję zwłok, dzięki braku reakcji policji trafiło do zbiornicy padliny i do utylizacji. Sprawę zgłoszono nam wczoraj o godzinie 21.30.

Dziś chcieliśmy wynająć firmę, która z nakazem prokuratora wyciągnie psa z firmy utylizacyjnej, co nie jest łatwe. Potem trzeba psa zawieść na sekcję zwłok do zakładu higieny weterynaryjnej. Po wynikach sekcji zaczniemy szukać sprawców, choć już wstępne wiemy, iż nad psem się znęcano.

[Aktualizacja 19.02.2018]

Aby wyjechać do Mińska Mazowieckiego do prokuratury, a potem do zbiornicy padliny po odbiór zwłok, potrzebujemy dla kierowcy ok. 500 zł - w obie strony kierowca ma do pokonania kilkaset kilometrów. Musi przyjechać specjalnym samochodem po zwłoki. Chcemy je odebrać dziś. Kolejne 200-300 zł to koszt sekcji zwłok i utylizacji. 

Minimalnie jednak, aby dziś przeprowadzić akcję potrzebujemy ok. 1000 zł. Prosimy o wsparcie, aby móc działać. Czas działa na naszą niekorzyść, bo psa w zbiornicy padliny zutylizują i nie będzie żadnych dowodów.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
56 zakończonych zbiórek
Wsparło 171 osób
1 802 zł (138,61%)