Pomóc zwierzętom ofiarom wojny na Donbasie.

Olek Borzenko
organizator skarbonki

Na Donbasie tysiące zwierząt umiera z głodu i z powodu chrób!

Kryzys człowieczeństwa, bardzo wysokie ceny, ruina, chroby i głód… Ponadto schroniska znajdujące się w strefie działań wojennych trafiają pod ostrzał artyleryjski. Pomóżcie bezbronnym przeżyć!

Anonimowy Pomagacz

Liczba porzuconych i umierających w strasznych warunkach głodnych i rannych zwierząt jest bardzo wysoka. Wojna trwa już siódmy rok, ofiar jest ogromnie dużo, dlatego na ulicach można spotkać coraz więcej osieroconych umierających zwierząt. Cały świat wie o tej przerażającej wojnie – już czwarty rok trwa ostrzał, wielu już zginęło, pozostali wegetują w ciągłym strachu…

Anonimowy Pomagacz

Wiele zwierząt jest chorych i rannych, umierają z głodu na łańcuchach i zamknięte w domach. Zwierzęta muszą koniecznie zostać poddane sterylizacji, aby zahamować ich rozmnażanie. Bezdomne kundelki i porzucone rasowe pieski (a jest ich katastroficzne dużo), którym udało się przeżyć, są odstrzeliwane lub trute. Każdy przeżyty dzień jest dla nich istnym piekłem, z trudem udaje im się ocaleć.

Anonimowy Pomagacz

Już po kilka razy w te same schroniska trafiały pociski, okna są wybite, w niektórych schroniskach odłamki poprzebijały ściany i dachy. Często brakuje prądu i gazu, wody i ogrzewania. Infekcje wirusowe również zabierają wiele istnień. Ludzie dzwonią i płaczą – patrzenie, jak umierają biedne zwierzęta sprawia okropny ból. Te małe szkielety włóczą się wszędzie jak cienie. Trzeba je chociaż karmić.

Anonimowy Pomagacz

Zbieramy na pomoc dla 16 schronisk jednocześnie (tysiące zwierząt). Wielu opiekunów schronisk to emeryci i inwalidzi, najstarsza osoba ma 85 lat. Niektórzy z nich przez długi czas żyli bez emerytury, stracili nawet możliwość dorobienia do mizernego uposażenia. Nie mają oni nawet wiedzy dotyczącej komputerów i internetu, nie mają aparatów fotograficznych i normalnych telefonów z kamerami (jeśli nawet mieli, to pozdawali je do lombardów jeszcze na początku wojny, aby nakarmić zwierzęta). Każdy z opiekunów posiada pod swoją opieką od 10 do 260 zwierząt. Pomocy nie otrzymują praktycznie żadnej, wyczerpane zostały już w zasadzie wszystkie rezerwy, nie możemy pozwolić, aby tysiące zwierząt znowu znalazły się na ulicach!

Pomóżmy zwierzętom razem!

Wsparli

30 zł

Kuna leśna

20 zł

Anonimowy Pomagacz

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
0,25%
50 zł Wsparły 2 osoby CEL: 20 000 ZŁ
Wesprzyj