Miodzik - puchata kulka czeka na Twoją pomoc!

Miodzik został znaleziony przy ruchliwej ulicy nieopodal Pułtuska. Miał dużo szczęścia, unikając wielu zagrożeń dla tak małego pieska i trafiając na wspaniałego człowieka, który zabrał go do domku, poszedł z nim do weterynarza i nie pozwolił się dłużej błąkać. Został zaszczepiony przeciw wściekliźnie. Był szukany właściciel.

Nikt jednak nie zgłosił się po tą puchatą kuleczkę. Czy miał dobry dom, czy był szczęśliwy? Tego nie wiemy i się raczej nie dowiemy. Miodzik już był po kastracji, więc był w świadomych rękach. Pech chciał, że znalazł się bez opieki, właściciela nie widać. Jedyne co możemy zrobić to zapewnić mu odpowiednią opiekę i nowy dom.

Powierzono nam dalszą opiekę nad nim, znalezienie mu domku, dopilnowanie reszty szczepień, czipowania by już zawsze mógł się odnaleźć.

Mamy więc drobną prośbę do Was o wsparcie finansowe dla Miodzika. Każda złotówka ma tu ogromne znaczenie!