Pomoc dla Dredzika

Dredzik jednak wrócił pod opiekę Fundacji.  Nie ma biedactwo szczęścia w życiu :( W domu tymczasowym zauważono u niego "dziwne" zachowanie które naszym zdaniem wiązało się ze starym złamaniem tylnej łapki.

Tak jakby Dredzik na moment tracił równowagę, a potem ją odzyskiwał... Na cito umówiliśmy wizytę w przychodni Vikiwet i został dokładnie zbadany przez dr Olę. Z badania dowiedzieliśmy się, że Dredzik ma około 7 lat (a nie 4 jak wcześniej nam podano) oraz to, że ma problemy po prawej stronie ciała. Jego prawe oczko prawdopodobnie gorzej widzi niż lewe i tak samo jest z uchem, na prawe słyszy gorzej. Zalecono nam obserwację psiaka, nagrywanie w przypadku utraty równowagi jeśli by się powtórzyła oraz konsultacje, diagnostykę i najprawdopodobniej leczenie neurologiczne.

Dredzik ma również zalecone kąpiele w specjalnym szamponie, bo jego skóra wymaga leczenia zaczął się drapać i jakby tego było mało rozdrapał sobie brew. Wiemy, jak zaniedbany był Dredzik w chwili znalenzienia, ale nikt z nas nie przypuszczał, że aż tak :( Dla nas pojawiło się całe mnóstwo niezaplanowanych kosztów w związku z leczeniem Dredzika. Jednak jest on tak fajnym i pogodnym psiakiem, że nie możemy zostawić go bez pomocy.

Serdecznie prosimy o wsparcie nas i udostępnianie zbiórki "Pomoc dla Dredzika".