Ponad 40 kotów błaga o pomoc

Zbiórka zakończona
Wsparło 185 osób
3 004,29 zł (100,14%)

Rozpoczęcie: 31 Sierpnia 2018

Zakończenie: 30 Grudnia 2018

Godzina: 01:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Około miesiąc temu odwiedziłam ogrody działkowe w Mosinie (pod Poznaniem) i się przeraziłam. Na samym wejściu zobaczyłam kilka wymizerniałych kotów.

Większość miała zaropiałe oczy, wypłowiałą sierść i była wychudzona. Żadne zwierzę nie wyglądało dobrze, a im dalej wchodziłam, tym więcej spotykałam takich kotów. Rozmawiałam też z właścicielami działek i słyszałam:

- „W zeszłym roku było więcej, ale umarły na koci tyfus.”
- „Kiedyś to tą populacje uszczuplały lisy i jenoty, a teraz to się tylko mnożą.”
- „Leżał taki chory na ścieżce, to zakopałem, bo nikt inny by tego nie zrobił.”
- „Były małe kotki, ale chyba ktoś otruł, bo umierały z dnia na dzień. Jeden to nawet czekał na nasz powrót, a gdy przyszliśmy to spojrzał na nas i umarł.”
- „Sąsiad strzela z wiatrówki do kotów, ale nie mam na to dowodów.” 


Na ten moment dzięki pomocy kilku fundacji i urzędu gminy Mosina udało się wykastrować aż 14 kotów (w tym 10 kotek!). Niestety, na tym skończyły się możliwości finansowe gminy i fundacji, a koty czekają na pomoc. Z uwagi na młody wiek, dwie z naszych podopiecznych trafiły do nowych domów przed zabiegiem.

Pomocy potrzebuje jeszcze 28 kotów, w tym 12 kociąt, którym szukamy domu. Ich leczenie, wyżywienie oraz poddanie zabiegom pochłonie ogromne sumy pieniędzy. Na dodatek każdego kociaka przed wydaniem do domu należy odrobaczyć, odpchlić i podwójnie zaszczepić oraz poddać ewentualnemu leczeniu. Koty są karmione codziennie, zjadają 4 puszki karmy mokrej oraz ok. 1 kg karmy suchej. To tylko ilość jedzenia zapewniająca przeżycie! Prosimy pomóżcie!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
6 aktualnych zbiórek
153 zakończone zbiórki
Wsparło 185 osób
3 004,29 zł (100,14%)