Na pomoc kotce z przestrzelonymi łapkami!

Prosimy o wsparcie na operację dzielnej koteczki, której zwyrodnialec przestrzelił tylne łapki. 

Kotka 16 maja przeszła operację częściowej artrodezy w lewej nodze, ponieważ po postrzale miała zerwane więzadła i niestabilny staw skokowy.

Operacja była skomplikowana i konieczna, to kwestia przywrócenia kotce jak największej sprawności i życia bez bólu. Naprawa pogruchotanych stóp, zwłaszcza kiedy zniszczone zostały stawy, to wysoki stopień trudności. Na szczęście na ten moment wszystko wskazuje, że operacja się powiodła i dziewczyna będzie w pełni sprawnym kotem.

Kotka ma unieruchomione obie tylne łapki. Na tej, która była połamana jest gips aż do biodra, na świeżo operowanej gips do kolana. Mimo wszystko kotka jest niesamowicie dzielna i próbuje normalnie funkcjonować. Nie jest jej łatwo. Obserwujemy jej zmagania, kiedy usiłuje wstawać czy wejść do kuwety (z niskimi brzegami). I jeszcze zakopuje. Załatwia się na stojąco, tak jak robią to krowy. Miski ma podwieszone, żeby były wyżej, bo trudno jej się schylić. Pomimo dużego dyskomfortu kotka cieszy się, że żyje, zagaduje nas i prosi o uwagę, to wielki pieszczoch. 

Prosimy Was o wsparcie dla naszej dzielnej podopiecznej!