Martwa krowa, stado chorych kotów - pilna interwencja!

Otrzymaliśmy kolejne w tym miesiącu zgłoszenie skrajnie złych warunkach utrzymywania zwierząt. Nasz patrol interwencyjny udał się na miejsce, gdzie potwierdziły się wiadomości przekazane przez anonimowego informatora.

W niewielkim gospodarstwie inspektorzy TOZ Otwock zastali stado ponad 15 kotów utrzymywanych w brudzie, niekastrowanych, chudych. Wiele z nich jest chorych na koci katar, mają świerzbowiec uszny, pchły i są zarobaczone. Opiekunowie nie są w stanie zapewnić im odpowiedniej ilości karmy czy zadbać o profilaktykę, o kastracjach nie wspominając.

Ponieważ zgłoszenie dotyczyło także zaniedbanej krowy, zapytaliśmy gospodarzy o nią i miejsce jej pobytu. Oświadczyli, że krowa została już sprzedana. Mimo to poprosiliśmy o okazanie pomieszczeń gospodarczych. W oborze ukazał nam się koszmarny widok martwej krowy (rzekomo sprzedanej) leżącej na stercie niewyrzucanego obornika. 

Zawiadomiliśmy urzędników z gminy, policję z zespołem techników, Powiatowego Lekarza Weterynarii. Została podjęta decyzja o odbiorze zwierząt, służby prowadzą dochodzenie pod kątem znęcania się nad zwierzętami. 

My natomiast zwracamy się z gorącą prośbą o pomoc w opłaceniu kosztów interwencji: utrzymania i leczenia stada kotów (czipowanie, odpchlenie, odrobaczenie, leczenie, w dalszej kolejności kastracje, przygotowanie do adopcji, żwirek) oraz koszty procesowe - chcemy żeby opiekunowie, którzy doprowadzili do śmierci zwierzęcia w koszmarnych warunkach, nie pozostali bezkarni. 

fot. Jeden z kotów wymagających konsultacji okulistycznej oraz operacji oka

Uprzedzając pytania: wiemy, że warunki uwłaczają też godności człowieka. My nie jesteśmy w stanie pomóc ludziom z taką mentalnością. Urząd gminy jest powiadomiony, GOPS będzie monitorował sprawę.