Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zbiórka zakończona niepowodzeniem, ale to nic nie szkodzi Kochani bo i tak nam baaaaardzo pomogliście. Dziękujemy!!!
Marsik jest już w nowym domu! Bounty jedzie w sobotę!
W związku z tym, iż nie planujemy już wizyt w marcu, otrzymaliśmy w dniu dzisiejszym fakturę. Bardzo prosimy o pomoc! Z nowymi kociakami ruszamy na wizyty w kwietniu.
Kochani! Snickers i Frodo już grzeją dupki w nowych domach. Dziękujemy za każdy grosik. Do końca zbiórki nie zostało już wiele. Będziemy wdzięczni za pomoc.
W dniu 24.03 nasze nowe Kociaki miały swoje pierwsze szczepinie. Bounty, Snicker, Mars i Karol.
Kociaki były mega dzielnie. Same wchodziły na wagę, zwiedziły cały gabinet.
Mars nawet biegał po aparacie do USG :D
Na dzień dzisiejszy mamy w przychodni do zapłaty 3010 zł. Kochani, jest nam mega ciężko. Bardzo prosimy was o pomoc. Załączamy listę wizyt marcowych z Przychodni.
Niestety wynik badania PCR w kierunku białaczki wyszedł dodatni....Serca nam pękają bo to taki młody kociak. Nieszczęście w szczęściu bo po naszych apelach odezwała się cudowna kobieta, która chce mu podarować dom.
Posimy Państwa o wsparcie w zebraniu całej kwoty. Koniec miesiąca już niebawem a fakturę trzeba będzie opłacić.
Załączamy wynik Froda z laboratorium.
Kochani na dzień dzisiejszy mamy w przychodni już do zapłaty 2610 zł. Dojdą jeszcze szczepienia dla Bount, Marsa i Snickersa. Czyli jeszcze 180 zł. Bardzo prosimy Państwa o wsparcie. Ten miesiąc jest dla nas wyjątkowo ciężki.
Załączamy kartę wizyt.
Kochani, czwarty kociak Frodo jest po kompleksowej wizycie. Niestety test na FeLV wyszedł dodatni. Żeby potwierdzić białaczkę oczywiście pobraliśmy krew na badanie PCR. Na wynik trzeba będzie poczekać około tygodnia. Koszt badania PCR to 135 zł.
Pękło nam serce, bo to już drugi kociak z białaczką. Tak wygląda życie Kota Bezdomnego. Tak Kochani - Bezdomnego. Nie wolno żyjącego. Nie ma gatunku kot wolno żyjący, jest gatunek kot domowy - bezdomny.
Będziemy wdzięczni za wsparcie, przy zakładaniu zbiórek nie przewidzi się wszystkiego niestety. Oczywiście załączamy dokimentację Kociaka.
Kochani, lecimy za ciosem. Biegamy z kotami na wizyty jak szalone. Trzeci Kocurek z rodzeństwa batonów - Mars, w piątek miał wizytę Combo. Odrobaczony, odpchlony, wykastrowany, zachipowany, morfologia wykonana, testy FiV/Fe:LV - ujemne. Jeszcze musi brać antybiotyki. Katar nie odpuszcza choć jest znacznie lepiej.
Dziękujemy za każdy grosz!!
Oczywiście załączamy wypis Marsika :)
Dziś otrzymaliśmy wypis z przychodni do której trafił. Musimy wykupić mu leki, oczko też nie wygląda za ciekawie. Musimy go również odrobaczyć i odpchlić. Ze względu na jego stan absolutnie nie możemy go ruszać, więc musimy podstawowe rzeczy zrobić przy nim sami.
Będzie musiał być kenelowany wiele tygodni, więc potrzebne nam również artykuły pielęgnacyjne i higieniczne.
Każdy grosik dla niego to nasz spokój psychiczny, że damy radę go wyleczyć.
Załączamy jego wypis !
Kochani, mamy garść aktualizacji!
Wczoraj ( 09.03) trafił od nas kociak z sąsiedniej gminy po wypadku kominikacyjnym. Miednica połamana. Leżał w krzakach. Dobrze, że został zauważony w rowie.
Jesteśmy już po konsultacji. Na dany moment nie możemy zrobić nic, tylko ograniczyć mu ruch, kenelować i obserwować czy zacznie wstawać. Załączamy RTG.
W dniu wczorajszym trafił do nas Leo. Brat Lisy i Mony. Póki co trochę się boi. Leo jest już po kastracji i po testach FiV/FeLV - są ujemne. :)
Czarna Kotka, która trafiła do nas w sobotę 5 marca. Odnalazła się jej właścicielka. Pani dostała od nas lekcję edukacyjną, omówiłyśmy ustawę o ochronie zwierząr oraz otrzymała darmowego chipa. Ponieważ na tym osiedlu są karmiciele, będą czujnie obserwować czy kotka znowu nie wałęsa się samopas.
Kolejny maluch ( Snickers) jest już po wizycie Combo! Został odrobaczony,odpchlony,zachipowany,wyastrowany, morfoligia z biochemią zrobiona ( jest ok), testy FiV/FeLV - ujemne. Ponieważ też kicha i nosek mokry - antybiotyk poszedł w ruch. Załączamy dokumentację.
Jak widziecie dużo się dzieje a kolejne kociaki czekają w kolejce na przyjęcie. Im szybciej kociaki wyleczymy i znajdziemy im domy, tym szybciej zwolnimy miejce na kolejne. Niestety bez funduszy sobie nie poradzimy. Dlatego bardzo prosimy Państwa o pomoc. Wiemy, że wszystkim jest teraz ciężko, ale my nie mamy serca odmówić pomocy. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę.
Kochani, Bounty już po kompleksowej wizycie. Wizyta potocznie przez nas nazywana Combo ;) Został odrobaczony, odpchlony, zachipowany, wykastrowany, wykonano morfologię z biochemią oraz test FiV/FeLV, który wyszedł ujemny :) Morfologia w normie. Jedyne co mu dokucza to kaliciwiroza ( "koci katar"), więc dostał anytniotyki. Kolejne kociaki czekają na wizyty a my wręcz błagamy o pomoc finansową. :(
Załączamy dokumentację medyczną!
Wszystkie oczy skierowane na pomoc zwierzętom z Ukrainy, a my przeżywamy nasz własny polski dramat. W weekend (05.03-06.03) trafiły do nas 4 kociaki.
Trójka rodzeństwa, chłopcy. Nie pchały się na świat. Urodziły się, bo właścicielka ich mamy do tego dopuściła. Po czym kocięta zostawiła, bez odrobaczeń, szczepień i profilaktyki i kastracji. Kociaki są chore, kichają, mają załzawione oczka. Czeka je pełna diagnostyka.
Bounty, Snickers i Mars - bo takie daliśmy im imiona to efekt nieodpowiedniej opieki i krótkowzroczności. Czy te kociaki muszą tak cierpieć? Zasłużyły na to?
Czwarta Kotka - Czarna, błąkała się po jednym z osiedli. Skulona przy śmietniku, w zimnie. Czy tak ma wyglądać los kotów w Polsce? Kiedy ludzie zrozumieją, że kot jako gatunek domowy powinien mieć dom? Setki tysięcy chętnych na DT na DS dla zwierząt z Ukrainy. Przeglądamy wszystkie posty i informacje z tym związane i serca nam pękają, że o naszych właśnie się zapomniało. Jakby nie istniały. Dla wszystkich małych organizacji i ich podopiecznych to jest ich być albo nie być. Zbieramy na kastracje, odrobaczenie, odpchlenie, morfologie, biochemię testy FiV/FeLV, antybiotyki, (bo musimy je z kociego kataru wyleczyć), szczepienia, karmę oraz żwirek, bo zapasy nam się kończą. Na tą chwilę wstrzymujemy też przyjęcia nowych kociaków, bo nie mamy pojęcia czy zbiórka w ogóle się zasili.
Błagamy Was o pomoc i nieprzechodzenie obojętnie naszych, rodzimych kociaków.
Żebyście wiedzieli co ile kosztuje : Kastracja Kota - 150 zł, Kastracja Kotki - 250 zł, Odrobaczenie+Odpchlenie ( tzw Combo) - 50 zł, Testy FiV/FelV - 80 zł, Morfologia z biochemią - 105 zł, Szczepienie - 60 zł. Wystarczy podsumować i zobaczyć ile kosztuje kociak "na start". NIe licząc leków. Na bieżąco aktualizujemy zbiórki o karty informacyjne z lecznicy. Ale to już wiecie :)
Wierzymy w Was!
Ładuję...