Bunia walczy o życie w klinice

Zbiórka zakończona
Wsparły 293 osoby
1 506 zł (16,73%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 5 Listopada 2017

Zakończenie: 5 Lutego 2018

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

[Aktualizacja 9.01.2018]

Przybyła do nas ze schroniska po wielu latach za kratami, od szcznięctwa. W hoteliku odzyskała radość życia. Ostatnio gorzej się poczuła. Wreszcie zaczęła słaniać się na nogach.

Zrobiono wszechstronne badania, które nie wyjaśniły przyczyny choroby. Wreszcie wykonano badania mózgu – pobrano płyn mózgowo-rdzeniowy. Wynik wskazał na stan zapalny w pniu mózgu. Zastosowano terapię sterydowo-antybiotykową.

Jest odrobinę lepiej, ale sunia wciąż przebywa w szpitalu i rokowania są ostrożne.

Prosimy o wsparcie i trzymanie kciuków.

Te dwie suczki większość swojego życia spędziły w schronisku, może nawet od szczenięctwa…

Wolontariuszka napisała: "Jest schronisko, kiepskiej sławy niestety. Nie ma tam wolontariuszy, nie ma należytej opieki. Standard, nawet jak na polskie warunki, niski. Od dłuższego czasu myślę o dwóch niedużych suniach, które trafiły tam z terenu Sierpca. Cała sytuacja nie byłaby taka dramatyczna, gdyby nie fakt, że jedna ma 15 lat, a druga 12 i są w tym schronisku od 2010 roku. W 2010 roku zostały przeniesione z innego schroniska, po tym jak gmina Sierpc podpisała nową umowę. Czyli można przyjąć, że są w schronisku praktycznie całe życie... Nie są ogłaszane. Nie są wyprowadzane na spacer. Nie mają tam szansy na godną starość."

Zgodziliśmy się przyjąć sunie i przyjechały prosto do kliniki. Podano preparaty na odrobaczenie i odpchlenie, wykonano badania krwi i USG. Bunia przyjechała wysterylizowana, ale Gabi wymagała sterylizacji. Obie wymagały też sanacji jamy ustnej, gdyż zęby były w dramatycznym stanie.

Obecnie sunie zamieszkały w kameralnym hoteliku, w pobliżu Piaseczna. Chociaż nie są najmłodsze, mamy nadzieję na znalezienie im dobrego domu. Po dramatycznych latach są szczęśliwe, radosne, bezpieczne, mają opiekę i godne życie.

Zbieramy na utrzymanie w hoteliku (koszt 350 zł miesięcznie na jednego psa) oraz na zapłacenie faktur za badania i leczenie. Dotychczasowe koszty leczenia wyniosły ponad 2500 zł.

Bunia:

Gabi:

Bardzo prosimy o wsparcie.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
1 aktualna zbiórka
172 zakończone zbiórki
Wsparły 293 osoby
1 506 zł (16,73%)
Adopcje