Azyl dla skrzywdzonych psów

Jako Inspektorzy ds. zwierząt staramy się im pomagać, jeżdżąc na interwencje i kontrolując warunki, w jakich żyją. Zgłoszenia płyną z terenu całej wielkopolski i niekiedy interwencja kończy się na pouczeniu... Ale w przypadku zagrożenia życia, zwierzęta zostają odebrane.

Często psy żyją w katastrofalnych warunkach - bez dostępu do światła słonecznego, zamknięte w altanach, garażach...

Odbieramy je w trybie nadzwyczajnym i często zmuszeni jesteśmy umieścić je w schronisku. Oczywiście jest to lepsza alternatywa, niż pozostawienie ich na łańcuchu, przy metalowej beczce, żyjących w brudzie, bez dostępu do pożywienia i wody, często chorych i zmaltretowanych. Jednak to schronisko... Miejsce przepełnione psią i kocią tragedią. Miejsce, gdzie nie ma czasu na indywidualne traktowanie każdego zwierzęcia i budowanie z nim więzi. Mimo starań pracowników i wolontariuszy, często po pobycie w schroniskach psychika psa tak mocno cierpi, że trudno przywrócić mu równowagę.

Dla nas schronisko to ostateczność i zawsze staramy się znaleźć dom tymczasowy lub umieszczamy zwierzaki w hotelach, co niestety wiąże się z ogromnymi kosztami. Często hotele nie mają miejsca, nie godzą się na przyjęcie chorego zwierzęcia lub wymagają poddaniu go  kwarantannie.

Dlatego zrodził się pomysł stworzenia azylu dla psów na terenie Zakładu Poprawczego w Poznaniu. Cała idea polega na zbudowaniu kojców z wybiegami dla psów, którymi zajmą się wychowankowie pod ścisłym nadzorem wychowawców. Będą oni odpowiedzialni za karmienie, sprzątanie i spacery z psami. Jednocześnie we współpracy z behawiorystą przygotujemy psy do życia w domu jako członek rodziny :) Dzięki temu będzie łatwiej znaleźć im domy stałe. Pieczę nad tym sprawuje oczywiście fundacja - zapewniamy żywność i opiekę weterynaryjną oraz przeprowadzamy całą procedurę adopcyjną.

 
Od maja 2017 roku wspólnie z wychowawcami oraz wychowankami jeździmy do Schroniska, aby wyprowadzać psy na spacery. Wychowankowie biorą udział w zajęciach edukacyjnych, uczą się jak zachować się w obecności psów oraz jak odpowiednio się nimi zająć. Wykazują się empatią i widać, że są mocno zaangażowani w projekt. Jesteśmy przekonani, że przyniesie to pozytywne rezultaty w resocjalizacji młodzieży, a psom zapewni opiekę, na jaką zasługują.
 
Obecnie udało nam się spisać umowę z Zakładem Poprawczym, wykupiłyśmy  ubezpieczenie oraz znalazłyśmy firmę, która wybuduje kojce i poczeka na zapłatę, aż nie uzbieramy całej kwoty. Powstaną 2 kojce z ocieplanymi budami, z ogrodzonymi wybiegami 15 m x 10 m, wysokość  2 m , z podmurówką. Dla nas jest to ogromna kwota, ale biorąc pod uwagę, że miejsce w hotelu kosztuje od 350-550 zł za psa za miesiąc , to uważamy, że zwróci się szybko.

Jesteśmy organizacją społeczną i utrzymujemy się wyłącznie z datków. W większości i tak pokrywamy koszty z własnej kieszeni, a jako właściciele gabinetu weterynaryjnego i lekarze rezygnujemy z pobierania opłat za leczenie i hospitalizację interwencyjnych zwierząt. Jednak to wszystko kropla w morzu potrzeb.
 
Dlatego  zwracamy się z ogromną prośbą, aby nas wesprzeć choćby niewielką kwotą.
Nie będziemy więcej pisać o tragediach zwierząt... Nie będziemy  załączać więcej zdjęć... Wszyscy wiemy, jak wyglądają realia. Wystarczy wejść na FB jakiejkolwiek fundacji.
 
Cokolwiek Państwo postanowią to zapewniam, że azyl powstanie i trafią do niego najbardziej potrzebujące psy. Będą tam bezpieczne i pod stałą opieką.
 
Jednak... Fajnie by było, gdybyście i Państwo byli częścią tego projektu i dorzucili cegiełkę :)

Z góry bardzo dziękujemy :)