Porzucony… dwa razy ☹️

W ostatnim tygodniu przyjęliśmy buldożka francuskiego, którego życie w ciągu 24h zmieniło się dwukrotnie 😔Najpierw został ogłoszony do adopcji na popularnym portalu. Jego właściciele poszukiwali "dobrych rąk", które przejmą tego chłopaka.

Po kilkunastu godzinach został ponownie oddany. "Dobre ręce" niestety zawiodły. Buldożek przyjechał z przerośniętymi pazurami. Cierpi na przewlekłe zapalenie skóry. Jego uszka i przestrzenie międzypalcowe są silnie zaczerwienione. Uszy nie były czyszczone przez wiele miesięcy 😔

Wszystko to konsekwencja zaniedbania przez pierwotnego właściciela. Maluch cierpi, ale my nie pozwolimy, żeby to jeszcze trwało! Wdrażamy leczenie, przeprowadzamy badania i podajemy dostosowaną do potrzeb rasy karmę. Parasol wymaga również zabiegu kastracji. 

Prosimy pomóżcie nam mu pomóc 🙏