Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Lilka to kotka, która przybłąkała się do pewnego zakładu pracy. Usiadła po prostu na środku parkingu i nie miała siły się ruszyć, pomimo przejeżdżających samochodów. To już był moment kiedy przestała walczyć. Na szczęście została zauważona przez osobę, której los kotów nie jest obojętny.
W gabinecie okazało się, że nie jest dobrze. Kotka ma straszną anemie i biegunkę, jest bardzo odwodniona. Kroplówki w jej przypadku nie są wskazane, bo wypłucze się hemoglobina, która jest na bardzo niskim poziomie. Jest bardzo słaba, rokowania bardzo ostrożne, nerki i wątroba w porządku, testy felv/fiv ujemne.
Kotka chudnie pomimo tego, że je. Cały pokarm przelatuje przez nią, nie trawi. Ma potężne zaburzenia wchłaniania w jelitach. Lilka to młoda kotka, oceniania na 2-3 lata. Nie wiemy, co ją spotkało, nie wiemy skąd tak duże zaburzenia. Być może została zatruta lub tak długo głodowała. Konieczna będzie również wizyta u okulisty, jednak narazie walczymy o to, żeby kotka w ogóle przeżyła.
Lilka bardzo lgnie do człowieka, widać w niej wolę walki. Nie chce jeszcze odchodzić z tego świata. My robimy, co tylko się da, ale potrzebujemy też Waszego wsparcia, bo koszty leczenia będą zapewne duże.
Ładuję...