Ratujemy Pierota!

Zbiórka zakończona
Wsparło 27 osób
4 034 zł (100,85%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 27 Sierpnia 2021

Zakończenie: 10 Września 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Pierot był psem niewidzialnym, chociaż waży 28 kg i jest duży, puchaty, czarny... Ale jego pan nie radzi sobie sam ze swoim życiem, więc Pierota, który u niego był Piratem, też widział tylko tyle, o ile. Potrzeb Pierota nie widział z pewnością.

Psina nie raz się zgubił. Znajdował się całkiem daleko od domu i znowu się gubił. Panu wystarczało odpowiedzialności jedynie na zaszczepienie psa. Po telefonie od zapłakanej siostry tegoż pana, która szukała pomocy dla psa, który, z jej relacji wynikało ma ranę na łapie, a jej brat nie ogarnia kompletnie tej kwestii, miałyśmy dwa wyjścia albo pojechać na miejsce z policją i w trybie interwencyjnym psa odebrać, a panu założyć sprawę, albo przyjąć zrzeczenie. To drugie było szybsze, a działać trzeba było natychmiast, bo Pierot właśnie przestał jeść.

Pierot trafił do lecznicy całodobowej OIOM w Piasecznie. Tam okazało się, że jego brak apetytu i wysoka gorączka to objaw babeszjozy. Po obejrzeniu przez panią chirurg wszelka nadzieja na uratowanie pierotowej łapy zniknęły niestety. Pierot będzie trzyłapkiem.

No i żeby to wszystko ogarnąć potrzeba funduszy. Zawsze jest kwestia tych nieszczęsnych pieniędzy, bez których nic się nie chce samo zrobić. Bardzo prosimy o wsparcie dla Pierota. Od dłuższego czasu bardzo zmniejszyłyśmy skalę pomocy zwierzakom, bo po prostu i zwyczajnie brak pieniędzy. Ciągłe długi i wiszące nad nami faktury oczekujące na zapłacenie to, wyjątkowo wyczerpująca i frustrująca za razem, część pomagania zwierzakom. Ale Pierotowi po prostu nie mogłyśmy odmówić. To była kwestia życia i śmierci.

Pierot nie jest młody. Ma ok. 10 l. Jest taki zwykły, a do tego czarny. Jest całkiem spore prawdopodobieństwo, że będzie swoją emeryturę przeżywał w naszej Fundacji. Ale niezależnie, czy uda się dla niego znaleźć dom z człowiekiem na wyłączność, czy zostanie z nami do swojego końca, nie miałyśmy serca pozwolić mu cierpieć, a już na pewno nie miałyśmy prawa zdecydować, że ma umrzeć nieleczony.

Pierot jest cudny, przytulaśny i nawet na trzech łapkach będzie kochanym, przepięknym czarnym, futrzakiem. Z całego serca prosimy o pomoc dla tego biedziola.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
1 aktualna zbiórka
5 zakończonych zbiórek
Wsparło 27 osób
4 034 zł (100,85%)
Adopcje