Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nie udało nam się niestety zebrać kwoty potrzebnej do ratowania kotki, ale mimo to fakturę musieliśmy opłacić :(
Zrobiliśmy to z ogólnej kasy fundacji rezerwowej na awaryjne przypadki. Faktura wyniosła 2167 zł
Poniżej dokumenty:
wynik posiewu, badanie płynów:
karta pacjenta i wyniki badania krwi:
Kojarzycie ten stan w którym kot bryka, bawi się i zachowuje normalnie, a potem z godziny na godzinę jest coraz gorzej? Pojawia się brak apetytu, apatia, nie znana jest przyczyna i każda chwila staje się cenna?
Tak było z Daisy. Poczuła się bardzo źle i było trzeba szybko reagować. Trafiła do lecznicy i od kilku dni spędza tam czas w szpitaliku. Okazało się, że ma cuchnący brązowy płyn w płucach. Pomimo odciągania płynu, bardzo szybko zbierał się na nowo, powodując okrutną duszność i cierpienie.
Po kilku dniach upuszczania płynu i leczenia, pojawiła się poprawa. Kot czuje się zdecydowanie lepiej, ale jesteśmy ostrożni, walka nadal trwa. Płyn został wysłany na posiew, czekamy na wynik. Opieka nad Daisy w tym stanie jest bardzo absorbująca i nadal wymaga hospitalizacji. Obecne ceny bolą jeszcze bardziej, ale co zrobić, kiedy sytuacja zmusza. A codziennie potrzebny jest pakiet leków i USG dla kontroli sytuacji.
Poniżej zdjęcia bidulki, jednej z wielu odciągniętych strzykawki z płynem, wyniki badań i opisy od weterynarza. `Kiedy wpłyną tam kolejne wyniki, dołączymy je do zbiórki:
Ładuję...