Skrajnie wyniszczona sunia błaga o wsparcie!

Do naszego schroniska trafiły kolejne dwa psiaki, które wymagają intensywnego leczenia.  Pierwszy z nich to sunia staruszka - wychudzona, zaniedbana, z ropiejącym, pokrytym ranami uchem, odparzeniami na faflach, obrzękniętymi nogami z sączącymi się, zakażonymi ranami.

U suni wyczuwalne są wszystkie kości, ma zaniki tkanki mięśniowej - głodowała od dłuższego czasu. Sunia ma rany zarówno po wewnętrznej jak i zewnętrznej powierzchni łapy. Wymaga codziennej toalety rany, antybiotykoterapii, leczenia przeciwbólowego. Rany są stare, zakażone. Nie wiemy, jak powstały. Sunia mogła być potrącona przez samochód, zaatakowana przez inne psy lub pobita. Nie stwierdzimy obecnie jaka była prawdziwa przyczyna. Ze względu na zakażenie walczymy teraz o uratowanie kończyny. Sunia bez łapki nie poradzi sobie z chodzeniem.

W fatalnym stanie jest też ucho psinki. Codziennie chodzi na wizytę do lekarza, który oczyszcza rany, ucho i podaje tam antybiotyk. Nie do pojęcia jest, ile wycierpiał ten pies, zanim do nas trafił. A końca leczenia nadal nie widać. 

Obecnie w schronisku przebywa 7 świeżo przyjętych psów, z których każdy wymaga intensywnego leczenia. Bez Państwa pomocy będziemy musili odmówić pomocy kolejnym zwierzakom, jesteśmy przeciążeni kosztami.