Uratujmy wzrok Zgredka!

Zgredek... Staruszek około 12-14-letni znaleziony 06.10.2019 roku w lesie przez grzybiarzy. Obraz nędzy i rozpaczy. Ważył zaledwie 2,4 kg. Brudny, głodny, przerażony. Dziś mogę śmiało to napisać. Uratowałyśmy mu życie. Podarowałyśmy mu wszystko to, co mamy, przede wszystkim nasze serca, nasze poduszki do spania, nasze kolana... 

Zdjęty kamień nazębny, usunięte zepsute zęby, wykastrowany, jest alergikiem, cierpi na lęk separacyjny. Typowy stary tetryk 😁 Ale i tak kochamy tego małego złośnika... Najmniejszy w stadzie naszych 5 psów, ale najbardziej wojowniczy! Nie raz musimy powstrzymywać jego zapędy. 

Dziś zwracam się do Was z prośbą o wsparcie nas Fundacji w zebraniu funduszy na operację chociaż jednego oka. Chcemy uratować jego wzrok. Zaraz na początku, jak pojawił się u nas, pojechaliśmy z nim do Warszawy do lekarza weterynarii Jacka Garncarza, okulisty, by sprawdził jego oczka. Widziałam, że po zmroku Zgredek wpada w przedmioty, obija się...

Chcemy sprawić by ten czas, który mu jeszcze został spędził patrząc  na świat chociaż jednym okiem.  Nie marzę nawet że  uda  się zebrać fundusze i kooperować oba oczka, ale  chociaż jedno.... Lekarz powiedział nam że  na obu  oczach jest  postępująca zaćma. Niedługo  straci wzrok w obu oczach.  Na szczęście można operować. Tylko trzeba  mu dać czas by nabrał wagi,  by  odżył. 

Koszt takiej operacji  to 3000 zł, do tego  dochodzą kosztowne badania przedoperacyjne, kardiologiczne,  badania z  krwi,  dojazdy do Warszawy do  przychodni. Dlatego chcemy zebrać 4000 zł  Bez Waszego wsparcia  nie damy rady. Termin operacji będziemy umawiać  dopiero gdy uzbieramy pieniążki  na  operację. 

Prosimy Was o pomoc...  Nie raz już udowodniliście,  że wszystko jest  możliwe.  Dziękuję bardzo w imieniu swoim i Zgredka.