Na ratowanie psiaków z umieralni w Radysach

Iwona Ciechanowska
organizator skarbonki

Zawsze w okolicach urodzin szukam kogoś, komu prezent przyda się bardziej niż mnie. W tym roku nie musiałam szukać.

Trwa akcja ratunkowa psów ze "schroniska" w Radysach. Skąd cudzysłów? Ano stąd, że od początku 2020 roku z tego piekła wywieziono prawie 4 tony martwych zwierzaków.

Na miejscu działają organizacje: OTOZ Animals, TOZ Augustów, Fundacja „Mondo Cane”, TOZ Suwałki, Warmińsko - Mazurskie Stowarzyszenie Obrońców Praw Zwierząt w Pasłęku, Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt Otwocki Zwierzyniec i Stowarzyszenie „Pogotowie dla Zwierząt”, a wraz z nimi policjanci Wydziału Przestępczości Gospodarczej i Prokuratury, biegły sądowy, zoopsycholodzy, lekarze i technicy weterynarii. Koszt jednego dnia akcji to kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Będę bardzo szczęśliwa, jeśli zdecydujecie się dorzucić kilka złotych na ratowanie futrzastych biedaków.

Wsparli

50 zł

Maryla

20 zł

Anonimowy Pomagacz

1 zł

Anonimowa Pomagaczka

0,71%
71 zł Wsparły 3 osoby CEL: 10 000 ZŁ