Ratujemy psy od bólu i cierpienia

Zbiórka zakończona
Wsparło 137 osób
1 827 zł (20,3%)

Rozpoczęcie: 30 Września 2018

Zakończenie: 27 Grudnia 2019

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Ogromny ból, cierpienie! Suka, która rodziła już kilkanaście razy trzymana w boksie po świniach; w odchodach wraz z wychudzonymi szczeniakami lub ta z 5-kilogramowym guzem.

Czy możemy z tym walczyć? Tak. Dziś zbieramy środki na pokrycie kosztów ich leczenia, sterylizacji i kastracji. Pilnie musimy bowiem zapłacić koszty zabiegów u lekarzy weterynarii. Pomóżcie choć drobną kwotą, by zmniejszyć ból zwierząt i zapobiec  cierpieniu. Prosimy o udostępnienie tej zbiórki i ratunek dla tych zwierząt.

Do Azylu "Pogotowia dla Zwierząt" "Kundel Bury z Wiejskiej Dziury" w Sekłaku gm. Korytnica trafiają psy w bardzo złym stanie. W pierwszej kolejności staramy się im pomóc weterynaryjnie. Miesięczny koszt leczenia zwierząt to kwota 9000 zł. W tych kwotach są także sterylizacje i kastracje psów. Muszą być one wykonywane, ponieważ wiele suk trafia tu w zaawansowanej ciąży od razu z likwidacji pseudohodowli.

Pierwszym psem, jakiemu pomagaliśmy z likwidacji pseudohodowli była pittbulka, która co roku, u pseudohodowcy, rodziła szczeniaki. Na fotografii to ona. Listwy mlecze miała do samej ziemi. Leczenie szczeniaków, usuwanie chirurgiczne list mlecznych i sterylizacja wyniosła prawie 1500 zł.

Nigdy wcześniej nie widzieliśmy psa w takim stanie. To niestety nie jest fotomontaż.

Środki z tej zbiórki przeznaczone będą na leczenie i sterylizację suk z takich interwencji oraz kastrację samców. Na co dzień pokrywamy koszty leczenia psów w ciężkim stanie. Ten psiak poniżej odebrany z pseudohodowli odebrany został w bardzo złym stanie. Okazało się, iż suczka ma ropomacicze. Ropą wypełniona była cała macica (na fototografi poniżej). Zabieg był bardzo trudny i powikłany. Leczenie trwało kilkanaście dni. Rachunek do zapłaty wyniósł: 2400 zł.

10 kilometrów od Sekłaka, gdzie mieści się azyl "Kundel Bury z Wiejskiej Dziury”, znaleźliśmy psa. Wykastrował go lekarz weterynarii pod… płotem. Wcześniej zwierzę w pogoni za suczką w cieczce - zawiesiło się jądrami na metalowej części ogrodzenia. Psa zdjęto, „weterynarz” wyciął jądra, a olbrzymią dziurę po ranie zszyto… sznurkiem od snopowiązałki. To niestety jest prawda. Opieka nad tym psem była bardzo trudna i kosztowna. Zwierzę udało się uratować. Do zapłaty w lecznicy za ratowanie tego psa wyszło ponad 1000 zł. Właśnie dlatego zbieramy środki na sterylizacje i kastracje psów. Chcemy zapobiegać takim sytuacjom jak te na poniższych fotografiach. 

W azylu w Sekłaku jest obecnie 13 suczek, które czekają na sterylizację oraz 30 samców. Odebrane są one z dramatycznych warunków, takich jak na poniższych fotografiach. Łączny koszt tych zabiegów to 7750 zł. Pomóżcie nam Państwo zebrać tę kwotę.

Koszt sterylizacji suczki to 250 zł. Kastracji 150 zł. Akcję zaczynamy już. Prosimy o wsparcie i udostępnianie. Nie możemy zostawić ich bez pomocy. 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
56 zakończonych zbiórek
Wsparło 137 osób
1 827 zł (20,3%)