Zbiórka urodzinowa 15-letniej Tajgi

Zbiórka zakończona
Wsparło 16 osób
630 zł (42%)

Rozpoczęcie: 12 Grudnia 2022

Zakończenie: 1 Maja 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Przez kolejne lata Tajga nie znalazła domu. Były próby, i owszem, ale nieudane. Nie poddaliśmy się za pierwszym razem.

Dom był dobrze przygotowany na przyjęcie Tajgi, ale jej panika w obcym miejscu była tak duża, że Dominika, jej tymczasowa opiekunka musiała rzucić wszystko i po nią jechać. A raczej szukać, bo Tajga uciekła. Dopiero widok znanej jej opiekunki uspokoił ją na tyle, by pozwoliła się złapać i zabrać do jedynego, znanego jej domu. Choć nazywał się "tymczasowy", Tajga uważała inaczej...

Druga próba adopcji, która przebiegła w sposób podobny do pierwszej utwierdziła nas w przekonaniu, że Tajga nigdzie z domu tymczasowego się nie wybiera. Tam jest jej miejsce, tam jej rodzina i rezydentka Hera. Choć młodsza od niej, na starość stała się jej przewodniczką, jej słuchem, który z biegiem lat traciła, jej oparciem.

Tajga tu miała całą rodzinę. Taką, na jaką czekała całe życie, gdy została znaleziona błąkająca się po lasach i łakach. Przerażona i nieufna. Chora, cała w kleszczach. Dzisiaj, znając Tajgę tyle lat doskonale wiemy, jaką traumą musiała dla niej być taka tułaczka. Jedyne miejsce, które zaakceptowała to hotel, gdzie udaje się na kilka dni raz, dwa razy do roku. Zawsze ten sam, odpowiednio przygotowany i wyedukowany przez Tajgi "dom tymczasowy", jak z nią postępować.

Tajga w grudniu 2022 roku skończyła 15 lat. Mimo tego, że nigdy nie była zdrowym psem, mimo powykręcanych łapek, niedoczynności tarczycy, powracających stanów zapalnych trzustki, operacji wycięcia śledziony i problemów ze stawami - świętujemy ten niezwykły dla rottweilera wiek. Bo Tajga jest rasowym rottweilerem, choć drobna i jak niektórzy powiedzą, odbiegająca od wzorca...

Czy to ma znaczenie? Nie bardzo... Znaczenie ma to, że Tajga znalazła dom na zawsze i zbojkotowała wszelkie próby zmian. Dominika i jej rodzina dała jej dom, choć Tajga wymagała szczególnej opieki i troski. Rutyna i powtarzalność dają jej poczucie bezpieczeństwa, a miłość i dobra opieka jest magicznym składnikiem pozwalającym na długie i dobre życie. Mała opiekunka pięknie sportretowała Tajgę. Takiego domu zawsze dla niej pragnęliśmy i taki sobie sama wybrała.

Utrzymanie Tajgi co miesiąc pochłania setki złotych. Za nią są operacje, niezliczone badania, konsultacje, a przed nią wizyty, badania kontrolne, punkcje, zastrzyki i stała opieka weterynaryjna. Nie sposób wszystkiego wyliczyć. Razem z karmą weterynaryjną, lekami i suplementami co miesiąc przekraczamy średnio tysiąc złotych, a miesiące gdzie suma była dwukrotnie wyższa nie należały do rzadkości. 


Jeśli chcecie pomóc zapełnić urodzinową skarbonkę Tajgi, będziemy wdzięczni w jej imieniu za każdą podarowaną złotówkę. Umówmy się, że każde 100 zł to jedna świeczka na torcie Tajgi. Dziękujemy wszystkim, którzy wraz z nami zapalą świeczki dla Tajgi!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
1 aktualna zbiórka
29 zakończonych zbiórek
Wsparło 16 osób
630 zł (42%)