Kopniak rozerwał wnętrzności kotu

Zbiórka zakończona
Wsparło 239 osób
5 000 zł (100%)

Rozpoczęcie: 4 Grudnia 2019

Zakończenie: 4 Lutego 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
15 Stycznia 2020, 21:42
Dziękujemy.❤

Jestem zdrowy. Jem z apetytem i jelita pracują prawidłowo. Wątroba, nerki, pęcherz działają!

Byłem bardzo chory, dostawałem zastrzyki i kroplówki. Moje leczenie trwało bardzo długo. Miałem dość, lekarze też mieli mnie dość, gryzłem i drapałem wszystkich. Weterynarze myśleli, żeby skrócić mi cierpienie, ale ciągle mówili "jutro". A ja codziennie czułem się troszkę lepiej, choć nie było już miejsca na moim ciele, w które nie miałbym wbijanych igieł. 

Dziękuję Wam, kochani, bo to Wy uratowaliście mi życie.❤

Na ul. Kościuszki w Otwocku stoi stary przedwojenny domek, a obok tego domku siedział stary rudy kot, od zawsze. To był kot z tego starego domu, mieszkał na strychu, dokarmiał go Pan Wojciech. Kot mieszkał sobie, nie wadząc nikomu, leżał i wygrzewał się w słońcu. Tak upływało mu spokojne życie. 

Niestety, kot leżał w krzakach tuż przy chodniku. A tu przechodzili ludzie! Ludzie okrutni i źli. Ludzie, którzy uważają, że kota można skopać i skatować tylko dlatego, że żyje. Można odebrać mu  zdrowie i życie... Tylko dlatego, że ma się ochotę kopać kota, aby rozładować swoją złość? Frustrację? Swoją chorą agresję? A może podłość?

Ten kot ma popękane jelita, zerwane mięśnie, opuchniętą wątrobę i trzustkę. Potrzebna operacja.  Ten kot walczy o życie. Ten kot nie wadził nikomu, a jednak płaci ogromną cenę za to, że żył, za to, że był. Płaci bólem i lękiem tylko dlatego, że jakiś drań miał ochotę zrobić mu krzywdę dla zabawy. To straszne!

Ratujmy go, potrzebna duża kwota na operację i pobyt w szpitalu. Prosimy Was o najdrobniejsze wpłaty, kto ile może. To skomplikowana operacja. A ten kot chce żyć. Ten kot walczy o życie. Kto pomoże? Z góry dziękujemy.

Wsparło 239 osób
5 000 zł (100%)