Potrzebujemy auta do ratowania zwierząt

Zbiórka zakończona
Wsparło 18 osób
108 zł (1,54%)

Rozpoczęcie: 5 Czerwca 2018

Zakończenie: 21 Stycznia 2019

Godzina: 01:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Przeprowadzamy rocznie setki interwencji, pomagamy tysiącom zwierząt, interweniujemy wszędzie tam, gdzie zagrożony jest los zwierząt. Wspieramy właścicieli zwierząt przekazując im karmę, budy czy niezbędny sprzęt, taki jak smycze, obroże i kagańce. Dbamy o to, aby każde zwierzę miało zapewnione, co najmniej, minimalne warunki określone przepisami prawa.


Wpływają do nas setki zgłoszeń rocznie. Staramy się reagować na każdą informację o złym traktowaniu naszych braci mniejszych i reagować tak szybko, jak to możliwe. Tam, gdzie jest to konieczne, wdrążamy procedury karne, odbierając również zwierzęta, których dalsze pozostawienie u obecnych właścicieli zagraża ich życiu lub zdrowiu.


Aby móc pomagać zwierzętom częściej i żeby ta pomoc była sprawniejsza, szybsza i przede wszystkim bezpieczna dla zwierząt, znaleźliśmy się na etapie konieczności zakupu samochodu, który byłby przygotowany do przewozu zwierząt. 

Obecnie transport odbywa się prywatnymi pojazdami wolontariuszy, a zwierzęta, które transportujemy często są ranne lub agresywne. Nierzadko okazuje się, że to ich pierwsza podróż samochodem, są więc zestresowane i trudno przewidzieć ich reakcje.

Ostatnie interwencje pokazują, że niezbędne jest posiadanie samochodu, który będzie przystosowany do przewozu małych zwierząt. Były to między innymi:

 - odebranie owczarka niemieckiego - Dino, który był utrzymywany w stanie rażącego zaniedbania, na posesji jednej z firm pod Opolem. Zwierzę było całe poranione, w fatalnej kondycji, a z głębokich ran w okolicach oczu leciała mu krew i ropa. Właściciel nie zapewnił mu odpowiedniej opieki weterynaryjnej.

- odebranie 6 psów w typie pitbull z nielegalnej hodowli psów do walk, które były skrajnie wychudzone, bez tkanki tłuszczowej, z zanikiem mięśni, z różnymi pasożytami, wieloma ranami i bliznami na ciele.

- akcja ratunkowa prowadzona wspólnie z Państwową Strażą Pożarną w celu uratowania 6 małych lisów, których matkę śmiertelnie potrącił samochód. Lisy skryły się w rurze przepustu drogowego. Akcja ich uwolnienia trwała łącznie ponad 6 godzin, w innym przypadku czekałaby je pewna śmierć.

Podczas każdej z tych interwencji, wolontariusze używają swoich prywatnych samochodów. Większość ze zwierząt, przywiązanych całe życie do łańcucha, źle reaguje w podróży. Czują strach, wywołujący agresję, złe samopoczucie, biegunkę, czy wymioty.

Najczęściej po takim przewozie, tapicerka wymaga gruntownego prania. Nie wiemy również, czy zwierzę nie jest nosicielem poważnej choroby, pasaożytów czy bakterii, która może zagrozić innym zwierzętom, w tym naszym prywatnym, którymi jeżdzą nasze zwierzaki.

Jesteśmy zobligowani, żeby zapewnić zwierzętom jak największy komfort, a przede wszystkim bezpieczeństwo w trasie. Musimy pamiętać, że ta podróż, to pierwszy krok do ich nowego, lepszego życia. Niezbędny jest więc samochód, odpowiednio przystosowany do przewozu zwierząt, w którym zamontujemy klatki transportowe, higieniczne, łatwe w czyszczeniu, bezpieczne dla zdrowia, a przede wszystkim zapewniające komfort i bezpieczeństwo w podróży.

Za nasze działania nie pobieramy wynagrodzenia, działamy na zasadzie wolontariatu poświęcając swój prywatny czas i środki finansowe, równie często narażając swoje życie i zdrowie- dla dobra ratowanych zwierząt.

Dlatego zwracamy się z prośbą, w imieniu zwierząt, które same o tą pomoc prosić nie mogą, o wsparcie towarzystwa wpłatami. Każda złotówka jest na wagę złota. 

Jesteśmy rozdarci, ponieważ z jednej strony czujemy, że niesiona przez nas pomoc jest niezbędna, widzimy pozytywne reakcje otoczenia, a przede wszystkim z radością patrzymy na coraz lepszy stan zwierząt, uwolnionych od swoich oprawców, co cieszy i motywuje do dalszych działań.

Z drugiej strony czujemy, że barierę stanowi dla nas brak odpowiedniego samochodu, z dużą przestrzenią ładunkową. Samochód jest naszym priorytetem i marzeniem, które liczymy, że uda się spełnić, dzięki pomocy wspaniałych ludzi, którym los zwierząt nie jest obojętny.

Będziemy wdzięczni za każdą okazaną pomoc.

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 18 osób
108 zł (1,54%)