Serce dla Tary

Kasia
organizator skarbonki

Nikt nie chce kota z PNN :( Niezależnie od tego, jak wspaniały ma charakter :( 

Tara od trzech lat boryka się z niewydolnością nerek. To więcej niż połowa jej dotychczasowego życia.

Na szczęście w toku naszej walki o nią, udaje nam się utrzymywać parametry nerkowe w ryzach, ale wymaga to specjalistycznej karmy, codziennego podawania leków, kroplówek podskórnych co drugi dzień i monitorowania parametrów krwi, co wiąże się z częstymi badaniami. 

Na szczęście po Tarze nie widać choroby :) Jest radosna, żywiołowa i bardzo pewna siebie. W stadzie 10 kotów, z którymi dzieli dom tymczasowy, pełni funkcję szeryfa, ciesząc się powszechnym szacunkiem i sympatią.

Kasia

Bardzo też kocha człowieka i ufa mu bezgranicznie, co sprawia, że codzienne zabiegi nie stanowią trudności i nie obniżają jej komfortu życia. 

Niestety ostatnio niewydolność nerek się pogłębiła. Pojawił się białkomocz, a nadciśnienie utrzymuje się mimo podawanych leków. To sprawia, że weterynarz prowadzący poprosił o skonsultowanie Tary przez kardiologa. Wizyty u specjalistów zawsze kosztują krocie. Ale oprócz nas Tara nie ma nikogo :( 

Wsparli

150 zł

Anonimowa Pomagaczka

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
100%
200 zł Wsparły 2 osoby CEL: 200 ZŁ