Na pomoc Rudzikowi i Ochotce!

jaggal
organizator skarbonki

jaggal

Rudzik to kot-marzenie. Słodki, miziasty, lubiany przez pobratymców, kochany przez ludzi... i żyjący wciąż pod groźbą powrotu nowotworu - raka płaskonabłonkowego. To przez niego Rudzik stracił już oko, a teraz niestety martwi nas dodatkowo stan ucha kocurka. Na jego krawędzi pojawiają się strupki i małe ranki, które się nie goją, wolontariuszka wyczuła też podejrzane zgrubienie... Nie chcemy obciążać organizmu Rudzika niepotrzebnymi narkozami, dlatego najpierw obejrzy go specjalista onkolog, który zadecyduje, czy konieczne będzie usunięcie Rudzikowego uszka. Kocurek musi też mieć wycięte polipowate zrosty w jamach nosowych, które zostały wykryte przy poprzedniej wizycie we Wrocławiu. Konieczne jest też RTG kłów...

jaggal

Ochotka to malutka, drobniuteńka koteczka, która trafiła do nas z racji poważnych problemów ze zdrowiem, a konkretnie uporczywego kataru, który mimo licznych prób i kuracji nie daje się wyleczyć. Na tym etapie jedyną szansą na zdiagnozowanie kici i dobranie odpowiedniego leczenia jest rynoskopia - a i nawet tu pojawiają się schody :( Ochotka to bowiem naprawdę mała kotka i jej delikatna budowa może uniemożliwić tradycyjny zabieg, wymuszając pobranie próbki od strony podniebienia miękkiego...

Rynoskopia Ochotki wraz z niezbędnymi badaniami to około 500 zł. Cena zabiegu Rudzika jest wyższa - wynosi mniej więcej 800 zł (w koszty musimy wliczyć także badanie histopatologiczne pobranego materiału). I po raz kolejny patrzymy na Was, pytając z rozpaczą: pomożecie...?

Wsparli

20 zł

Monika B

60 zł

Anonimowy Pomagacz

10 zł

Anonimowy Pomagacz

5 zł

Anonimowy Pomagacz

30 zł

Anonimowy Pomagacz

30 zł

Piotr

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
107%
1 400 zł Wsparły 32 osoby CEL: 1 300 ZŁ