Walczymy o Frezję - ona nie chce umierać!

Fabryka Mruczenia
organizator skarbonki

Fabryka Mruczenia

Z ogromnym bólem serca musimy poinformować Was, że nasza kochana Frezja odeszła za Tęczowy Most

Niestety jej stan się zaczął mocno pogarszać, wizyta u specjalisty onkologa ujawniła, że Frezja miała ogromne przerzuty raka w całym ciałku, do tego wykryto zmiany neurologiczne, które wywoływały u niej nieustający ból... Mimo naszych chęci i miłości do Frezki, musieliśmy pozwolić jej odejść Wierzyliśmy bardzo mocno, że i tym razem da radę, że to nie jest jeszcze jej czas... Niestety

W tym miejscu chcemy podziękować wszystkim osobom, które wspierały i pomagały Frezji. Dobrym Duszom, które zainteresowały się jej losem i przyprowadzili ją do weterynarza, życzliwym osobom, dzięki Frezja dostała szansę na lepsze jutro, lekarzom, naszym Fanom. Jesteśmy ogromnie wdzięczni Darii i Mateuszowi, którzy z oddaniem i miłością dbali o Frezję. Zrobili dla niej wszystko co tylko się dalo. Odeszła kochana, otoczona miłością...

Frezunia zostanie w naszej pamięci już na zawsze. Dziękujemy, że ją wspieraliście przez te wszystkie miesiące. Za każde miłe słowo, wpłatę, udostępnienie, z serca dziękujemy...

Dodatkowo bardzo zabolała nas informacja, że w ciele Frezji odkryto śrut, ktoś musiał w przeszłości do niej strzelać... Brakuje nam słów na to barbarzyństwo

Aktualizacja 20-02-2022

Otrzymaliśmy wynik z biopsji guza. Wiemy tylko tyle, że guz nie ma związku z rakiem płskonabłonkowym, który Frezja miała na obu uszkach i który został zoperowany jakiś czas temu.

Opis biopsji jest niejednoznaczny i nie pozwala na postawienie rozpoznania i wdrożenie leczenia przyczynowego.

Badanie musimy powtórzyć. Do tego czasu tylko leczenie objawowe i czekanie, czekanie.

Jeżeli ktoś nie otarł sie o raka w rodzinie, ten nie wie, jak bardzo długie  są te tygodnie:(

Fabryka Mruczenia

Prosimy o pomoc w opłaceniu diagnostyki i leczenia Frezji.

Za wszystkie wpłaty, bardzo serdecznie dziękujemy <3

*  *  *  * * *  *  *  *  *  *  *  *  * *  *  *  *  *  *  * *  *  *  *  * *  *  * 

Niestety nasza kochana Frezja po raz kolejny musi mierzyć się ze złym losem

Na główce kotki, tuż za uszkiem, które było operowane z powodu raka,  opiekunowie dostrzegli niepokojący guz.

Fabryka Mruczenia

Ze względu na to, że Frezja miała już raz raka przez który musiała mieć obcięte zajete  uszka, nasze serca zamarły...

Frezja straciła energię i siły.

Szybka wizyta u weterynarza niestety nie przyniosła dobrych informacji. Zdecydowano się pobrać wycinek do badania histopatologicznego który wysłano do Wrocławia w celu przebadania z czym mamy do czynienia.

Niestety, zdaniem weterynarza wszystko wskazuje na to, że to niestety nowotwór złośliwy...

Tab bardzo byśmy chcieli, żeby tym razem się mylił.

Chcemy wierzyć w jakiś cud, w końcu ile nieszczęścia możne spotkać jednego kotka?

Frezja trafiła do nas w bardzo kiepskim stanie, ze względu na raka musiała mieć usunięte uszka

Fabryka Mruczenia

Jakby tego było mało, pojawił się problem z jej łapką na którą zaczęła utykać - zerwane ścięgno. W trakcie badań pod tym kątem, okazało się, że Frezka ma podwyższone parametry krwi, które wykluczają operację.

Zaraz potem zaczęły się perturbacje z jej ząbkiem. Kiedy dzięki opiece domu tymczasowego wyniki krwi udało się unormować, kicia przeszła usunięcie złamanego ząbka, wszyscy myśleliśmy, że w końcu los się odwrócił i wszystko będzie dobrze...

Fabryka Mruczenia

W końcu miała przyjść upragniona operacja łapki, która miała przynieść jej ulgę od bólu

Do zabiegu zostało naprawdę niewiele, gdy na główce ukazał się guz

Jest nam jej niesamowicie żal. Frezja to przekochana kicia, która zasługuje na wszystko co najlepsze...

Fabryka Mruczenia

Wierzymy, że wszystko jakoś się ułoży, chcemy zapewnić jej najlepszą opiekę...

Dlatego po raz kolejny musimy prosić Was o wsparcie dla tej kotki...

Biopsje, wycinki, badania histopatologiczne sa drogie, do tego zanim lekarz cokolwiek zrobi, kotka musi miec robione badania krwi i to nie tylko te podstawowe, Jeżeli to bedzie rak, to potem bedą badania w kierunku przerzutów - o wszystkim bedziemy informować.

Fabryka Mruczenia działa tylko dzięki ludziom dobrej woli. Bardzo prosimy Was o wsparcie i ciepłe myśli dla Frezki. Ona naprawdę na to zasługuje.

Za każdą złotówkę pomocy będziemy bardzo wdzięczni.

Wsparli

30 zł

Magdalena Kapatka

50 zł

Emilia Kamińska

20 zł

Karolina

80 zł

Alicja Sawada breloki

30 zł

Joanna Stefańska

Mam nadzieję, że uda się pomóc Frezji i w końcu będzie się mogła cieszyć bezpiecznym życiem!
20 zł

Marta Mrozek

Pokaż więcej

82%
2 478 zł Wsparło 76 osób CEL: 3 000 ZŁ