Na podopiecznych Fundacji Animal Security - ...

Zbieramy fundusze na pobyt podopiecznych Fundacji Animal Security w hotelikach dla zwierząt. Przykładem takiego psiaka jest Jack.

Jack to niewieleki około 1,5 roczny psiak wyrzucony z auta przy ul. Mickiewicza w Gnieźnie. Początkowo dokarmiany przez pracowników Telekomunikacji Polskiej. Trafił jednak pod nasze skrzydła z uwagi na fakt niebazpiecznego wałęsania się po ulicach Gniezna w ciągu dnia. Wielokrotnie widziano go w sytuacjach zagrażającyc jego życiu. Piesio został umieszczony w hoteliku dla zwierząt w Wymysłowie, dokąd trafiają nasi podopieczni. Wspaniała opieka Pani Kasi i Łukasza - właścicieli tego miejsca sprawiła, że Jack z dzikiego psa zrobił się prawdizwym przytulasem.  Liczyliśmy na  to, że dom dla tego psa na pewno niebawem się znajdzie. Dostaliśmy telefon od osoby zaintetesowanej naszym pupilem. Pierwsza myśl :" Hurra, Jack jedzie do nowego domku !" . Następnego dnia spakowaliśmy psa do auta i pojechałyśmy z zamiarem sprawdzenia jak pies reaguje na nową właścicielkę i jak ona go przyjmie. Wychodząc z auta pies jednak uciekł. Nie było szans na jego złapanie. Ponownie obudził się w nim instynt ucieczki i strachu przed ludźmi, jak wtedy gdy był bezdomny.

Okazało się że docelowa Pani za bardzo lubi zaglądać do kieliszka i w momencie naszej wizyty była totalnie pijana.

Czy Jack to wyczuł ?
Czy dlatego uciekł ?

Być może. Przez 3 dni całe rzesze dobrych ludzi pomagało nam złapać psa. Zawsze był od nas szybszy, sprytniejszy. W końcu się udało. Pies bezpiecznie trafił do swoich kumpli z Wymysłowa. Jednak szansa na adopcję przepadła i Jack znowu musi walczyć o waszą miłość i chęć zainteresowania się nim. Do tego czasu pozostanie tam, gdzie jest. A pobyt kosztuje.
Zwracamy się z uprzejmą prośbą o zbiórkę pieniędzy na pobyt Jacka w hoteliku. Nie możemy oddać go do schroniska. Walczyłyśmy o niego i chcemy to robić do samego końca. POMOŻECIE?

Telefon w sprawie adopcji psiaka 602 642 419