Po wypadku nie poradzi sobie sama...

Kasia
organizator skarbonki

Pomagali jej ludzie. Przez lata jakoś sobie radziła.

 Aż któregoś dnia pojawiła się wlokąc ogon za sobą.
Uszkodzenie kości krzyżowej, przegryziony język. Z bonusów niezwiązanych z urazem - zęby w stanie, który po prostu trzeba zobaczyć, bo ciężko opisać słowami...


Nie wiadomo, co się stało. Może samochód, może kopniak. Raczej to pierwsze. I znów rozpaczliwa prośba do nas o sfinansowanie leczenia. Bo ogon do amputacji, zęby do zrobienia, bo w takim stanie na pewno powodują ból...

Koszty wyceniane są na razie ostrożnie na minimum 1000 zł. Zawierają wycenę operacji (amputacja ogona, sanacja jamy ustnej - najprawdopodobniej ekstrakcja zębów), zdjęcia rtg, badanie krwi, testy na FIV i FeLV, kroplówki i leki, pierwszą wizytę i wizyty kontrolne po operacji...

Ale pomóc trzeba - nie można pozwolić życie w cierpieniu. Złamana kość boli, niewładny ogon w końcu zacznie gnić... O zębach szkoda nawet mówić... Jak boli ząb wie każdy z nas..

Wsparli

20 zł

Anonimowy Pomagacz

20 zł

Joanna

20 zł

Ja

Dla kotka
20 zł

Anonimowa Pomagaczka

15 zł

Damian

20 zł

Cocurro

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
100%
1 000 zł Wsparło 58 osób CEL: 1 000 ZŁ