SOS dla białego Misia

Anna Głowacka
organizator skarbonki

Misiu został potrącony przez samochód.. Kobieta,która go znalazła wezwała gminnego weterynarza,on jak tylko zobaczył,że pies należy do kobiety (która ma odebrane prawa na dwie córki i skierowanie na przymusowe leczenie w zakładzie zamknietym i jest uważana za osobę psychiczną) stwierdził,że nie chce mieć z nią nic wspólnego i położy go koło jej płotu. Kobieta ubłagała by przechował go jeden dień w swoim gabinecie,powiedział,że jeżeli dostanie klatke to psa weźmie.. Klatke dostarczono.. jak się następnego dnia okazało..Wzywany na miejsce gminny lek. weterynarii, nie udzielił psu pomocy !!! Przez to ranny pies w typie szpica– trafił do kliniki dopiero po 48 godzinach gdy udało się go w końcu odebrać z pomoca Policji mimo sprzeciwu właścicielki!!! Gdyby otrzymał pomoc natychmiast – miałby duże szanse na chodzenie. Obecnie lekarz nie wyklucza, że Miś będzie kiedyś chodził.

Fundacja „Animalia” walczy o zdrowie i godne życie pieska.

SOS dla Białego Misia!
Miś, błaga o wsparcie:
-pokrycie kosztów pobytu w klinice
– na leczenie,
– na operacje
– specjalistyczne badania (aż we Wrocławiu) - rezonans magnetyczny
-na rehabilitacje


Dzwoń teraz!

Misiu obecnie mieszka z kilkunastoma psami.. i kilkoma kotami.. Masz pomysł jak mu pomóc..??? ..zadzwoń..możesz osobiście przyjechać go poznać..mieszkamy w ok.Pobiedzisk

Wsparli

1 zł

Anonimowa Pomagaczka

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
5%
160 zł Wsparło 7 osób CEL: 3 000 ZŁ