Każdy zasługuje na to, by żyć...

Zbiórka zakończona
Wsparło 17 osób
635 zł (42,33%)

Rozpoczęcie: 11 Października 2021

Zakończenie: 1 Listopada 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Skazany na eutanazję przez strach!

Wczoraj pod naszą opiekę trafił kot w ciężkim stanie. Zalany ropą, z dusznościami, wychudzony. Z racji późnej pory nie mogliśmy już dotrzeć do naszych lekarzy. Udaliśmy się w inne miejsce, w którym mieliśmy nadzieję otrzymać pomoc jak najszybciej. Niestety pierwszym krokiem po usłyszeniu, że kot został złapany na ulicy i ogólnym obejrzeniu kota bez żadnych badań usłyszeliśmy zalecenie eutanazji z racji zachowania kota. Tylko jak ma się zachowywać kot, który czuje się źle i właśnie został złapany przez obcych ludzi i przewieziony w obce miejsce?


Zabraliśmy kota z powrotem, poprosiliśmy o nawodnienie i zabezpieczenie kota lekami i z samego rana kot trafił pod opiekę naszej Pani weterynarz. Wiemy, że ropa, krew i najprawdopodobniej duszności wynikają z dramatu, który rozgrywa się w paszczy kocurka. Ropne, krwawiące zęby oraz licznie zmiany w jamie ustnej kota powodujące również trudności z oddychaniem. Jesteśmy również po testach na choroby zakaźne, które wykazały, że kocurek jest nosicielem wirusa FIV. Czekamy na wyniki badań krwi, po których mamy nadzieję, będziemy mogli umówić kocurka, jak najszybciej na zabieg stomatologiczny. Oby tylko wyniki były, chociaż przyzwoite Obsługa kota przebiegła bezproblemowo. Każdy kot zasługuje na to, by o niego walczyć, zwłaszcza jeśli sam o to życie walczy.

Przyjęliśmy kota, by ratować jego życie, ale nie wiemy co dalej. Do piątku może przebywać u naszej weterynarz, ale co dalej? Nie mamy również pieniędzy na opłacenie jego wizyt i pobytu w szpitalu. Dlatego błagamy Was o wsparcie. Pomóżcie nam w walce o jego życie, zasługuje na tę walkę.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
10 aktualnych zbiórek
170 zakończonych zbiórek
Wsparło 17 osób
635 zł (42,33%)