Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Witam,
Do Fundacji Chow-Chow, zgłosił się młody człowiek z prośbą o pomoc dla swojej niewidomej suni. Postanowiliśmy za pomocą portalu Siepomaga.pl pomóc w zbiórce na dalsze leczenie. Za uzbieraną kwote pokryjemy faktury za usługi weterynaryjne.
Oto krótki opis :
Otóż w chwili obecnej, po śmierci jednego pieska ze schroniska rasy husky „Jurka” któremu szpik kostny przestał produkować czerwone krwinki i po długim, kosztownym leczeniu musieliśmy ulżyć mu w cierpieniach (uśpiony 17 maja 2014 ), została nam suczka „Snapi” - kundelek, znajda, ma 11 lat i 5 miesięcy. W styczniu nagle straciła wzrok w obu oczach.
Byliśmy w tej sprawie z kilkoma wizytami u weterynarza – piesek dostawał zastrzyki i leki, ale niestety nie było żadnej poprawy. W tej sytuacji zdecydowaliśmy się w Wrocławiu na badanie rezonansem u pani weterynarz - neurologa. Na szczęście rezonans nie wykazał zmian nowotworowych, ale lekarze nie wiedzą dlaczego wzrok straciła. W obecnej sytuacji materialnej nie stać nas na wizytę u tzw. psiego okulisty. Nie posiadamy samochodu, a dodatkowo tylko jedno z nas ma pracę zarobkową.
Snapi ma jeszcze kilka ładnych lat życia przed sobą. Poza utratą wzroku praktycznie fizycznie nic jej nie dolega. Jednakże widać, iż nie potrafi się pogodzić z jego utratą – mimo, iż wzrok straciła już w styczniu.
Snapi była zawsze żywym i radosnym pieskiem, skorym do zabawy mimo swojego wieku. W chwili obecnej jest smutna, wycofana, zagubiona i bardzo strachliwa – wyraźnie widać, iż nie potrafi poradzić sobie z utratą wzroku. Mimo iż mieszkamy 11 lat w tym samym miejscu (nie zmienialiśmy umeblowania) suczka bardzo często traci orientację i pomimo zabezpieczeń z naszej strony bardzo często obija się o meble, drzwi i ściany. Dodatkowo domyślamy się iż smutek jest pogłębiony stratą przyjaciela Jurka.
Bardzo chcielibyśmy poprawić jej komfort życia na starość, żeby chociaż mogła widzieć na jedno oko, ale w chwili obecnej nie stać nas nawet na wizytę u okulisty. Dlatego zwracamy się do Państwa błagalnie o jakąkolwiek pomoc dla Snapi.
Ładuję...