SOS dla niechcianych!

Zbiórka zakończona
Wsparło 250 osób
8 212,50 zł (102,65%)

Rozpoczęcie: 13 Października 2020

Zakończenie: 14 Lutego 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Babcia Figa - seniorka potrzebuje pomocy

Posypało się zdrowie naszej babuleńki, ale ona ma w sobie taka wolę życia, z tylu kryzysów wcześniej już wychodziła, że ten nie może być ostatni.

Figa potrzebuje pieniążków na kroplówki, dobrą karmę i opłacenie badań diagnostycznych.

Poza białaczką Figa ma przewlekłą niewydolnośc nerek i zaawansowaną chorobę zwyrodnieniową stawów. Chcemy kontynuować leczenie, tak długo, jak długo będziemy widzieli, że przynosi ono efekty. Jak na razie kicia po otrzymaniu leków ładnie je i sika, więc jesteśmy dobrej myśli, Figa stwierdziła, że jeszcze nie pora umierać.

Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia.

Za wszystkie wpłaty bardzo serdecznie dziękujemy.

Nobu -  przybłęda, znaleziona na jednej z posesji. Udomowiona i miziasta - kiedyś miała swojego człowieka. Pasożyty, koci katar do leczenia, potem szczepienia i kastracja, bo to już podrostek.

Prosimy o pomoc w opłaceniy kosztów leczenia i utrzymania.

Dziękujemy wszystkim Darczyńcom.

Garfield - proza bezdomności - pasożyty, koci katar, odrobaczamy, leczymy, szczepimy, kastrujemy, i szukamy nowego domu. Tylko oswajać nie musimy, bo to wielki miziak jest!

Nowa w naszej rodzinie, jeszcze bezimienna kotka.

Mamy u niej problem z oczkami. To co na nich widzicie to zrosty pozapalne, na jednym oku niestety zrost zajął kawałek rogówki. Dodatkowo kicia strasznie psika, charczy, straciła głosik. To wszystko mogą być następstwa długo nieleczonego tzn.kociego kataru.
Po świętach lub w Nowym Roku potrzebna będzie wizyta u okulisty.
Kicia ma też lekki tyłozgryz.
Została odrobaczona, zabezpieczona lekami. Prosimy o pomoc również dla niej.

Dziękujemy za każdą nawet najdrobniejszą wpłatę.

Nowe kocię.

Kociak został w porę zauważony pod maską auta, chwila nieuwagi i mogłoby już go nie być...
W okolicy nie było kociej mamy ani też rodzeństwa, kociak został zabrany do domu.
Był głodny, ma też chore oczko. Trzymajcie kciuki żeby nie było mu nic poważnego! Prosimy o pomoc również i dla niego.
Za każdą wpłatę bardzo serdecznie dziękujemy! 

Gustaw - białaczka, koci katar, oczko do operacji i ząbki w fatanym stanie.

On potrzebuje natychmiastowej pomocy!

Mamy nadzieję,że pomimo wielu świątecznych wydatków, jemu również pomożecie.

Dziękujemy za każdą nawet najdrobniejszą wpłatę.

Dwie kotki, bezimienne, ich siostra nie przeżyła

Już prawie grudzień, a liczba zgłaszanych do nas kociąt wcale nie maleje.

Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia i utrzymania tych koteczek

Za kazdą wpłatę bardzo serdecznie dziekujemy.

Pascal - kocurek wyciągnięty spod maski samochodu

Maleńka Mija walczy o życie!

Wczoraj był kryzys - przestała jeść, a później nawet reagować na bodźce. Transfuzja krwi, kroplówki  . . .

Walczymy dalej

Pomóż nam uratowac to życie!

Za każdą wpłatę bardzo serdecznie dziękujemy.

Panama - kolejna bieda z ulicy.  Błąkała się między samochodami i szukała pomocy. Trafiła do nas ze standardowym zestawem kota bezdomnego - pchły, kleszcze, pasożyty wewnętrzne.
Dodatkowo małą Panamę męczy mocny kaszel, a na jej ciele są liczne rany...

Prosimy o pomoc dla niej. Wspomóżcie maleńką groszem.

Wszystkim ofiarodawcom bardzo serdecznie dziękujemy <3

Nowa w rodzinie - Tahiti. 

Koty niechciane, porzucone, osierocone - niczyje. Tak jak to rude kociątko z zaawansowanym kocim katarem, które zabraliśmy w ostatniej chwili ze stada, w ostatniej, dla jego oczu. Jest leczony, ale czy będzie miał piękne, błyszczące oczka? Nie wiemy.

Tak jak ta czwórka maluszków, których mama poszła i nie wróciła. Pokazujemy tylko dwa, bo tylko dwa przeżyły - wykarmione przez człowieka butelką.

Jest jeszcze taka kicia, znaleziona w nocy na środku jezdni, chora, samiuteńka jak palec.

Prosimy o pomoc dla nich wszystkich. Potrzebują podkładów higienicznych, mleka dla kociąt oraz karmy i żwirku. Wszystkie są leczone, odrobaczane, będą miały zrobione testy i komplet szczepień. Kochani - pomóżcie im, pomóżcie nam, bo bez Waszej pomocy nie uratujemy kolejnych kociąt. Za wszystkie wpłaty bardzo serdecznie dziękujemy.

Wsparło 250 osób
8 212,50 zł (102,65%)