Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nie każdy ma szczęście od razu. Tak było w przypadku Stefanka, sporo ankiet, gdy dzwoniłyśmy ktoś już nie był zainteresowany, 2 rodziny przyjechały poznać go osobiście, ale... się rozmyśliły :(
Ale wierzymy w przeznaczenie! Tak miało być! Stefan pojechał wczoraj do swojego domu :) Ma nawet przyszywaną psią siostrę :)
Drodzy Darczyńcy dziękujemy za Wasze wsparcie. Za zebraną kwotę udało nam się sporo zdziałać przy Stefanku (opis ponizej). Teraz już tylko życzymy mu szczęścia i dużo miłośći ♥
Kochani! Z całego serduszka chcieliśmy wszystkim podziękować za każdy grosik! Dzięki wam odpowiednio mogliśmy zająć się naszym wspaniałym pieskiem.
Przede wszystkim zajęliśmy się bardzo fatalnym stanem uzębienia naszego Stefanka. Niestety podczas badania weterynarz wyczuł bardzo dużego tłuszczaka, wielkości kurzego jaja, którego też trzeba było się jak najszybciej pozbyć. Jednak zabieg samych ząbków trwał, aż 3 godziny więc usunięcie tłuszczaka musieliśmy przełożyć.
Dzisiaj Stefanek jest już po drugim zabiegu i dochodzi powoli do siebie. To niesamowite jaki ten piesek jest dzielny!
Ostatnie kilka dnia było dla niego bardzo intensywne, a pomimo wszystko nadal się uśmiecha, nadal jest pogodny i radosny. Wie, że to wszystko dla jego dobra, że chcemy mu pomoc i odwdzięcza się za to ogromną miłością.
Dzięki wam, waszym udostępnieniom oraz wpłatom mogliśmy szybko reagować i pomóc naszej psince. Kolejny zabieg był dla nas nie małą niespodzianką, ale nie mogliśmy naszego Stefanka z tym zostawić, musieliśmy działać, więc jeżeli ktoś mógłby nas jeszcze wesprzeć grosikiem czy udostępnieniem byłybyśmy ogromnie wdzięczne!
Jeszcze raz dziękujemy wam za wasze niesamoiwte wsparcie oraz wszystkie dobre słowa. Stefanek jest cudownym pieskiem, który zasługuje na cudowny dom i taki właśnie mu znajdziemy.
Wszystkich zainteresowanych adopcją Stefanka zapraszamy do wypełnienia ankiety na www.westydoadopcji.pl
Hej człowieki! Jestem Stefan, dla przyjaciół Stivi :)
Dziś jest super fajny dzień, ponieważ w końcu wyszedłem zza schroniskowych krat! Poznałem taką super cioteczkę, która zabrała mnie do siebie i obiecała, że znajdzie mi super, fajną kochającą rodzinkę.
Jestem bardzo dobrym pieskiem, ale kiedy mieszkałem zza kratami ludzie zazwyczaj zabierali małe, młode pieski, ale ja wcale nie jestem taki stary! Mam zaledwie 8 lat! Potrafię biegać, skakać, pięknie prosić, bawić się! Mam w sobie duuużo energii, dzięki czemu mam super formę, ważę około 15 kg, a człowiekom sięgam gdzieś do kolan :D
Ciotka mówi, że jest ze mnie taki piękny, czarny Książe :) to chyba coś dobrego, bo potem dała mi takiego wielkiego smaczka. Obiecała mi też, że już nigdy nie wrócę do boksu, że już nigdy nie wrócę do schroniska, gdzie byłem smutny i samotny. Wierzę jej :)
Kochani... cioteczki mówią, że muszą bardzo szybko umówić mnie do weterynarza ponieważ mam bardzo, bardzo chore ząbki. Muszą opłacić transport, jedzonko, SPA no i właśnie zabieg, który sprawi, że będę zdrowy, że nie będę cierpiał i w końcu będę naprawdę szczęliwym pieskiem. Mówią, że niestety wygląda to bardzo źle i dlatego muszą mi pomóc tak szybko jak to tylko możliwe. Zresztą sami zobaczcie :(
Wszystkim już pięknie dziękuję za każdy grosik, gdyż dla mnie to rozpoczęcie zupełnie nowego, pięknego życia, którego już nie mogę się doczekać!
Ale może już mnie pokochałeś?! Jeżeli tak wypełnij ankietę adopcyjną na www.westydoadopcji.pl
Mokre noski od Stefanka <3
DZIĘKUJĘ!
Ładuję...