Nadjeżdża sterylkobus!

Rzeka bezdomnych zwierząt? Stawiajmy na profilaktykę! O pomocy zwierzętom musimy myśleć globalnie, systemowo. Profilaktyka NIE MOŻE czekać. Tylko dzięki niej liczba bezdomnych zwierząt może spaść. A w Polsce mamy tendencję odwrotną - coraz więcej zwierząt ląduje na ulicach. Sami wiecie, czym to się kończy...

Niestety, nasz sterylkobus nie wyjedzie w trasę w tym roku... Środki z zeszłorocznego 1% już dawno się skończyły, nowy nie zaczął jeszcze spływać. Skutkiem tego od wielu akcji jeździmy na kredyt i będziemy się cieszyć, jeśli to, co otrzymamy w tym roku, wystarczy na spłatę naszych długów...

Zbieramy środki na jednodniowy wyjazd naszego sterylkobusu, podczas którego na polskich wsiach kastrujemy przeciętnie 30-40 psów i kotów. Każdy Twój datek będzie się liczyć! Bo koszty są ogromne - opakowanie nici rozpuszczalnych kosztuje nas 4,79 zł, a na jednego psa podczas zabiegu zużywane są 2/3 opakowania. 10 szt. podkładów to koszt 7,44 zł, a tych zużywamy podczas akcji setki. Nie mówiąc już o kosztach chipów, paliwa, wynagrodzenia lekarzy... Od początku trwania projektu, podczas 39 akcji (w tym 6 wielkich, bo 3-dniowych) na terenie województw świętokrzyskiego, mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego i lubelskiego, wykastrowaliśmy w sumie 1738 psów i kotów. Zachipowaliśmy 838 naszych pacjentów.

Więcej o naszym projekcie:

Zdając sobie sprawę, że dotychczasowe inicjatywy nie zawsze mają szansę trafić do wszystkich potrzebujących, jesienią 2016 r. podjęliśmy decyzję o realizacji śmiałego planu kastracji mobilnych. Polega on na stworzeniu takiego systemu, który umożliwi dotarcie z zabiegami kastracji tam, gdzie nie ma stacjonarnych zakładów weterynaryjnych, albo właściciele zwierząt nie posiadają możliwości logistycznych, aby zwierzę do takiego zakładu dowieźć. 

Idealnym rozwiązaniem okazał się sterylkobus, czyli specjalnie zaprojektowana i wykonana oraz wyposażona sala operacyjna, umieszczona w przyczepie samochodowej o powierzchni 12 m2. Przyczepa została wykonana specjalnie dla naszego Stowarzyszenia i kosztowała 65.559 zł. Posiada własne zasilanie, instalacje elektryczną i wodną, toaletę, klimatyzację, systemy półek i klatek organizujących pracę oraz 2 niezależne stanowiska operacyjne. Jej dodatkowe wyposażenie kosztowało ok. 15.000 zł i z ważniejszych rzeczy obejmuje 15 kompletów narzędzi chirurgicznych, autoklaw (sterylizator), koncentratory tlenu, pulsoksymetry, wagę weterynaryjną oraz lampy antybakteryjne. Sterylkobus został tak zaprojektowany i wyposażony, aby zapewnić zwierzętom maksymalne bezpieczeństwo, a lekarzom komfort pracy. Zabiegi i chipowanie są całkowicie bezpłatne dla właścicieli zwierząt. Jedna akcja kosztuje nas 3-6 tys. zł.

Wesprzyj jedyny skuteczny i humanitarny sposób ograniczania bezdomności zwierząt.