Straciły dom, a teraz walczą o życie

Zbiórka zakończona
Wsparło 149 osób
5 438 zł (72,5%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 23 Lutego 2022

Zakończenie: 31 Sierpnia 2022

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Cztery szynszyle po śmierci opiekunki trafiły pod naszą opiekę. Okazało się, że utrata poprzedniego domu to był dopiero początek ogromnych problemów.

Zrozpaczony pan zgłosił się do nas po śmierci partnerki  - nikt nie chce zaopiekować się czterema szynszylami, które zostawiła, a on sam nie może pomóc, mieszka za granicą. Nie mogliśmy w takiej sytuacji odmówić pomocy.

Tym sposobem w szynszylowym domu znalazło się czterech samców - dwóch na pozór dobrze wyglądających, ale dwóch pozostałych w bardzo słabej kondycji. Sunny ma aż 14 lat i od jakiegoś czasu jest praktycznie ślepy - wykazuje znikomą reakcję na światło. Na kontroli okazało się, że ma problemy stomatologiczne - w tym wieku to nic niezwykłego, jednak jego uzębienie jest naprawdę w złym stanie. Jeden ząb jest zrotowany, a w zębach żuchwy są obecne przerosty wsteczne, które kaleczą mu policzki. Oprócz tego Sunny cierpi na przewlekłe zapalenie ucha, trwa to już od 2 lat i żeby móc dalej żyć szynszylek musi przejść poważną operację.

Sunny mieszka z kolegą - Springiem. Spring jest dużo młodszy, ale jego zęby są w jeszcze gorszym stanie. Szynszylek urodził się z wadą genetyczną która z czasem postępuje... jego pochodzenia możemy się tylko domyślać, ale nie jest trudno zgadnąć, że takie problemy to domena pseudohodowli, z której prawdopodobnie został kupiony. Brak zwracania uwagi na genetykę tak się właśnie kończy - a wszystko dla zysku. Spring juz od jakiegoś czasu NIE JE samodzielnie - to wszystko przez ogromną wadę zgryzu zębów siecznych i rotację prawego siekacza żuchwy. Kilka razy dziennie musimy karmić szynszylka karmą ratunkową i monitorować jego wagę. Springa czeka usunięcie co najmniej 3 zębów - najpierw jednak musimy wprowadzić suplementację i zaleczyć język, który był KALECZONY od spodu przez źle rosnące zęby.

Dwa pozostałe samczyki są nieco młodsze, mają około 2 lat. White i Blacky też pojechały na kontrolę, ponieważ White ma problemy z łzawiącym okiem. Okazało się, że przyczyną także są problemy stomatologiczne -  między zębami znajdują się szczeliny i White będzie musiał przejść korektę. Szynszyle były niestety karmione słabej jakości karmą i problemy stomatologiczne są tego konsekwencją.

Na szczęście Blacky na razie jest zdrowy - ale po usłyszeniu diagnozy pozostałej trójki nie potrafimy się z tego w pełni cieszyć.

Widać, że chłopaki miały stały kontakt z człowiekiem - są ciekawskie i przekochane. Chcemy, żeby żyły dalej bez ciągłego bólu. 

Prosimy, pomóżcie nam o nich zadbać - bez Was sobie nie poradzą!

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 149 osób
5 438 zł (72,5%)
Adopcje