Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kotki mrrucząco dziękują wszystkim dobrym ludkom które pomogły w ich walce o życie :)
Udało się uratować wszystkie maluszki. Powoli rozjeżdżają się do nowych domków.
I prawdziwy cud - dom znalazła tez ich starutka mamunia. Będzie miala ciepły kąt na emeryturę :)
Góra zardzewiałych gratów, a nie mięciutki kocyk. Stara wiejska kocica nie zna takich luksusów. Jej Pani zmarła, ona wylądowała na ulicy, tułała się kilka lat, rodziła kolejne kocięta. Dbała o swoje dzieci – ogrzewała, tuliła, karmiła a one i tak umierały.
Tym razem miało być inaczej. Wrażliwa dusza opisała koci dramat, cudowna osoba przygarnęła tymczasowo rodzinę. Miało być tylko lepiej. Wtedy uderzyła panleukopenia – to chyba najgorsze co może spotkać kociaki. Cudem zdobyta surowica, kroplówki i strach. Wielki, obezwładniający czy niedożywione maluszki wyrwane z podłych warunków mają w ogóle szansę w tej walce?
One też się boją. Tulą się do ciepłej mamy, szukają w naszych oczach nadziei, czepiają się życia wszystkimi pazurkami. Bardzo proszą o swoją szansę.
Jeśli wygrają, będą potrzebować kochających domków. Jeśli ktoś chciałby przygotować dla nich paczuszkę, może skontaktować się z ich opiekunką - tel. 798 806 454 Arleta
Wcześniej pisano o nich [tutaj]
Ładuję...