Zjadana żywcem, sparaliżowana po wypadku konała na oczach pseudo właścicieli!

Zbiórka zakończona
Wsparło 621 osób
6 782 zł (113,03%)

Rozpoczęcie: 14 Września 2018

Zakończenie: 23 Września 2018

Godzina: 02:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Poznajcie Lucy - roczną sunię, która uległa wypadkowi samochodowemu i nie doczekała się pomocy ze strony swoich właścicieli. Sparaliżowana czekała w cierpieniu.

Do wypadku doszło około półtora tygodnia temu. Lucy potrącił samochód. Resztkami sił doczołgała się na przednich łapach do miejsca, które uważała za bezpieczne. Miała nadzieję, że jej opiekunowie, których obdarzyła psią miłością, zawiozą ją do weterynarza. Niestety, stało się inaczej. Blisko półtora tygodnia cierpiała w milczeniu, osamotniona i bezbronna. Na nic zdały się próby zwrócenia na siebie uwagi...

Mieszkała w okropnych warunkach. To, co nasi inspektorzy zastali na miejscu, ciężko było nazwać psim domem. Ciemność, bałagan, smród. Nawet drzwi wejściowe były zastawione kamieniami, aby Lucy nie miała możliwości wyjścia. Wyjścia z piekła...

Nasi inspektorzy odebrali Lucy i niezwłocznie przewieźli ją do lecznicy weterynaryjnej, gdzie w końcu doczekała się pomocy. Na jaw wyszły przerażające fakty, między innymi zaniki mięśniowe oraz larwy much, które wychodziły z odbytu, pochwy i ran... Można powiedzieć, że Lucy zjadana była żywcem. Liczne pchły, larwy much w ciele, masa robaków w kale, obdarta skóra na pupie, na której się czołgała - to tylko niektóre czynniki, które przysporzyły jej mnóstwo cierpienia... 

Lucy przebywa obecnie w klinice. Lekarze walczą o jej zdrowie. Okazało się, że sunia jest wychudzona, a jej stan wskazuje na długie miesiące zaniedbań ze strony poprzednich właścicieli. Jej proces powrotu do zdrowia będzie długi i wymagający, ponieważ stwierdzone zostały zaniki mięśniowe... Przed nami długa i żmudna rehabilitacja. Trzymamy jednak za nią mocno kciuki i będziemy walczyć do samego końca! 

Kochani! Prosimy Was o wsparcie finansowe, które pozwoli nam wyleczyć Lucy. Suczka jest obecnie w trakcie diagnostyki. Wszystko wskazuje na to, że leczenie będzie długotrwałe i kosztowne. 

Organizator
5 aktualnych zbiórek
106 zakończonych zbiórek
Wsparło 621 osób
6 782 zł (113,03%)