Ropomacicze - czy czeka ją śmierć?

Zbiórka zakończona
Wsparło 165 osób
1 204 zł (100,33%)

Rozpoczęcie: 10 Czerwca 2018

Zakończenie: 10 Września 2018

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Sunia z ciężkim ropomaciczem umiera. Nikt jej nie wysterylizował, nikt jej nie chciał, została sama ze swoim problemem. Wielki ból i cierpienie! 

Zadzwoniła do nas mieszkanka małej miejscowości pod Otwockiem.

Łamiącym z płaczu głosem zapytała: Czy możecie mi pomóc? Mam taką sunię tu, ludzie chcieli się jej pozbyć to ją wzieliśmy, ale jest chora, weterynarz każe nam robić operację, bo to ropomacicze. A ja jestem biedna, mam dwójkę dzieci... A ta sunia cierpi... trzeba...  ją uśpić... Chciałabym, żeby żyła...ale operacja jest taka droga... Nie mam pieniędzy...

Pytamy: Czy ta sunia u Pani ma ciepły kąt? Czy Pani będzie opiekować się sunią po operacji? Kobieta głośno krzyczy: Tak, nie usypiajmy jej, pomóżcie mi, ratujmy ją!

Zgoda! Nie usypiamy suni tylko ratujemy życie! To nasz obowiązek. Pomagamy zwierzętom, pomagamy biednym ludziom, którzy opiekują się zwierzętami. Ta sunia cierpi! 

Jesteśmy małą lokalną organizacją prozwierzęcą. Nie mamy środków na pomoc dla tej suni. Jesteśmy tylko wolontariuszami. Ale czy życie tej suni ma zależeć od pieniędzy? Błagamy Was, niech życie tej suni zależy od serca.

Możemy tylko Was prosić o smsa. Możemy tylko Was błagać o jednego smsa. Czy pomożecie? Czy życie tej suni z ropomaciczem ma się skończyć? To wysłanie jednego smsa. Prosimy o jednego smsa.  Tylko jednego... Ratujmy sunię, ratujmy ją razem!

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 165 osób
1 204 zł (100,33%)